Władysław Stanisław Reymont
Wampir
Nie rozumiał już dalszej litanii przysiąg straszliwych i zaklęć mrożących krew, bo zasłuchał się całą...
Nie rozumiał już dalszej litanii przysiąg straszliwych i zaklęć mrożących krew, bo zasłuchał się całą...
— No, ale tobie jakże idzie, co? — pytał w końcu pan Adam.
— Dosyć dobrze, dosyć, jak...
Po kantorach, warsztatach i fabrykach zaczęło się zaraz wysnuwać tysiące legend o jego życiu, o...
Opowiadał też, że chłopi zachodzili nawet na tę stronę trzęsawisk, ale że pewnego dnia wrócili...
Bóg, diabły, aniołowie, demony zasłaniają uczonym ówczesnym całą przyrodę; żadnego badania nie doprowadza się do...
Diabeł jest w chrześcijaństwie osobą konieczną, jako figura kontrastowa do wszechdobroci, wszechmądrości i wszechmocy boskiej...
— Ja tam tego nie widział, jeno rzekę, jako ludzie potem prawili. Nastała po bitwie wieja...
O Borucie mówił smolarz, że okrutnie czasem „burzy” w boru, ale prostactwu krzywdy nie czyni...
— W imię Ducha Światłości! Zła ta noc — rzekł stary Krzyżak.
— Noc mocy nieczystych — odrzekł Rotgier...
Pachołek Maćków Wit, rodem z tych stron, słyszał coś wprawdzie o przejściu lasami, ale nie...
Mniej demoniczna wersja zła wcielonego, częstsza w opowieściach ludowych (lub stylizowanych na takie). W Mickiewiczowskich Dziadach, czy Pani Twardowskiej mamy do czynienia z taką właśnie odmianą szatana o przypiłowanych kłach (dostojnego miana szatana trudno użyć przy okazji groteskowych scen, w których złe duchy kłócą się między sobą, tocząc bójki o duszę Konrada czy Senatora, ani też w odniesieniu do takiego Mefistofelesa, który zmyka przez dziurkę od klucza przed kobietą).