George Orwell
Rok 1984
Nienawidzę czystości, nienawidzę dobra. Chciałbym wyplenić wszelką cnotę. Chciałbym, żeby wszyscy byli zepsuci do szpiku...
Nienawidzę czystości, nienawidzę dobra. Chciałbym wyplenić wszelką cnotę. Chciałbym, żeby wszyscy byli zepsuci do szpiku...
Gdybyś widziała, jak się śmieją, kiedy widzą, jak on tam włazi i wyłazi. Mdleją z...
Jęłam tedy udawać, żem sobie kim innym głowę nabiła, a jemu aż serce cierpło z...
Śmiech mnie zbiera, gdy wspomnę, jak on lubił patrzeć na tę moją piwniczkę; zawrotu głowy...
w tej myśli nieraz niewolnika odprawiał, który nam przedtem stale towarzyszył, i zostawaliśmy sami. Powiem...
Noc spędziłem w lokalu Socorro Rojo („Czerwonej Pomocy Międzynarodowej”), mieszczącym się w domu kanoników kapitulnych...
przez wytężoną pracę. Bowiem z niej przychodzi tak znaczne wyczerpanie ciała, iż krew, która jest...
pilne zatopienie się w naukach. Bowiem przez to przychodzi niesłychane wycieńczenie sił ducha, tak iż...
Kupido, zapytywany czasem przez swoją matkę, Wenerę, czemu nie dobiera się do Muz, odpowiedział, iż...
A Jagusię zaczęło cosik rozbierać. Serce się tłukło kiej oszalałe, paliły ją oczy, paliły usta...