Bolesław Prus
Placówka
Ponieważ jednak gniew znowu uderzył mu do głowy, więc, nie mając kogo bić, porwał siekierę...
Ponieważ jednak gniew znowu uderzył mu do głowy, więc, nie mając kogo bić, porwał siekierę...
W tym rozpaczliwym położeniu Żółcik począł uciekać w stronę Bucheru, ale na rywierskim gościńcu koń...
Handzia stoi jak nieżywa z rękami nad głowo, w słup soli przemieniona i jak sol...
No, to już pójde. Do widzenia.
Tak powiedział: dowidzenia! A co on, urzędnik? Co on...
Tato wyszli z chaty, patrzo sie na syna, synowe. A może to wy jajko wypili...
Michałowego dwieście kroki, naszego pięćset! ogłasza cienko Ziutek i tate znowuś poderwało: A pójdziesz ty...
A gdyżechmy już odprawili różne przypadki człowieczeństwa naszego, a jako mają być obaczywane, i jako...
Abowiem gniew a rozgniewanie są od siebie ty dwie rzeczy jakoby niejako różne, jakoby pijany...