Zygmunt Krasiński
Nie-Boska komedia
LEONARD
Bóg Wolności sił nam podda. —
PANKRACY
Co mówisz o Bogu — ślisko tu od krwi...
Bóg Wolności sił nam podda. —
Co mówisz o Bogu — ślisko tu od krwi...
— Litwa! oj, Litwa! inny to kraj, obyczaj inny, świat i ludzie inni.
Mnie ona jeszcze...
Napad na obóz, spięty łańcuchami i wozami otoczony, był tylko rabunkiem i zniszczeniem; reszta żołnierstwa...
— Ojcze dobry… Wiszu panie, za krew twoją mścić się będziem. Krew za krew muszą dać...
— Co myślicie poczynać? Ojca trzeba pomścić… nie może inaczej być. Smerda go zabił… Smerdę zabić...
Lepiej by już wam było nie spotkać się z sobą… a to się tobie blizna...
— Pana dotąd nie mamy, swobody aż nadto. Tymczasem pomorskie wilki głodne kraj nam niszczą, ani...
Płyn niezwykle znaczący: jego ukazanie się jest znakiem otwarcia (np. w czasie porodu) lub rozdarcia ciała; łączy się więc z cierpieniem, bólem, ale też z samą istotą ciała. Bywa znakiem zbrodni. Przypisywane jej były znaczenia mistyczne w konstrukcjach ideowych, kryjących się pod takimi hasłami jak ,,więzy krwi", czy ,,oczyszczenie przez krew" (chodzi tu o oczyszczenie z win — tak funkcjonuje krew w instytucji wendetty, a więc w rytuale zemsty, tak też postrzegano rozlew krwi w czasie rewolucji: jako karę i obmycie ludzkości z grzechu). Krew może być także arystokratyczna, niebieska, królewska — w tym przypadku motyw ten w swoisty sposób opisuje pozycję społeczną, pochodzenie i dziedzictwo.