Adam Mickiewicz
Dziady, część III
Aleś bo i ty majster, choć prosty braciszek; —
Osły, powinni ciebie obrać za papieża.
Głupstwo...
— Ach! Jakżeśmy wysoko! — ozwał się natręt: — Jakże wysoko! Hi… hi… hi… hi… hi..; ludzie całkiem...
— To początek! — oznajmił triumfalnie. — Zatrzymam się przed kościołem i póki tam ktoś będzie, będę rozmawiał...
Don Juan poznania: odkrycia jego nie dokonał jeszcze żaden poeta ni filozof. Nie kocha rzeczy...
Chodzi tu nie tylko o praktyki diabelskie mające sprowadzić z właściwej drogi dusze śmiertelników, ale również o kuszenie świeckie, często związane z erotyką, pragnieniem władzy itp.