Tadeusz Boy-Żeleński
Słowa cienkie i grube
Wracam tedy, zapisawszy coś lub nie, przybywam na stację, czekam; najbliższy pociąg za godzinę, jak...
Wracam tedy, zapisawszy coś lub nie, przybywam na stację, czekam; najbliższy pociąg za godzinę, jak...
A przyszłość, a widoki? Ileż tematu dla półświadomych rojeń! Ambitny mógł marzyć, że znajdzie lekarstwo...
Tak, panie kapitanie, może pan dostać apopleksji cerebri. Możliwe jednak, że tylko po jednej stronie...
Mam na piśmie, umowa jak wół! — Widziałem, widziałem na własne oczy — wytknąłem właśnie nos przez...
— Wasza dostojność darować raczy — ozwie się człowiek z pręcikiem — jestem doktorem nadwornym waszej wysokości i...
A wy może byście byli jeszcze znaleźli jaki środek uleczenia go. Bylibyście przynajmniej te wszystkie...
Stary doktor wziął mnie za puls, myśląc najwidoczniej zupełnie o czym innym.
— W porządku, może...
Wreszcie Łopacki pozostawił mnie w spokoju i zaczął przeglądać recepty Starzeckiego i badać flegmę.
Czułem...
Od fraszki O doktorze Hiszpanie Kochanowskiego począwszy — w naszej literaturze pełno jest sylwetek lekarzy i przemyśleń na temat ich działalności — działalności ważnej, bo ratującej życie, ale też stale krytykowanej — bo ostatecznie lekarze zawsze przegrywają ze swym głównym wrogiem, śmiercią.