Jerzy Żuławski
Powrót
„Pani najpiękniejsza i dobra! Pachną mi akacje przez otwarte okno, a tam naprzeciw gra ktoś...
„Pani najpiękniejsza i dobra! Pachną mi akacje przez otwarte okno, a tam naprzeciw gra ktoś...
Tak! kochała się w Bełszyńskim i to od dwóch lat, od chwili, gdy ten brzydki...
Tymczasem Elszykowska kochała go coraz głębiej, coraz namiętniej, mając w tej pasji ostatni, jasny promień...
Ale w jakże odmiennym stanie znajdował się Mickiewicz, gdy pisał Dziady; bolał wówczas i szalał...
To miłość nieodwzajemniona, nie mogąca zakończyć się zbliżeniem i/lub wspólnym życiem zakochanych, miłość naznaczona rozłąką, tęsknotą, niespełnionym pożądaniem lub rozczarowaniem. Miłość Wokulskiego jest niewątpliwie niespełniona, ale raczej nie można nazwać jej romantyczną, ani tragiczną. Podobnie należy też patrzeć np. na historie „nieudanych” miłości z Nad Niemnem Orzeszkowej.