Molière (Molier)
Szelmostwa Skapena
Syn pański…
GERONT
Cóż syn?
SKAPEN
Popadł w najbardziej niespodziane nieszczęście.
GERONT
Jakież?
SKAPEN
Spotkałem...
Syn pański…
Cóż syn?
Popadł w najbardziej niespodziane nieszczęście.
Jakież?
Spotkałem...
Grywa pan tedy ciągle?
Ba! nie dawniej niż wczoraj…
U księżnej? I...
Ty jeden możesz to załatwić. Filippo Valle cię zna. — A ty, czy znasz osobę...
Tak… rozumiem… te pieniądze, nieprawdaż? Młody człowiek grywa trochę grubo.
Tak.
Tak...
Ukradł! Kto mówi o czymś podobnym? Dałam tę sumę dobrowolnie, błagałam...
O ile otwieram drzwi nazbyt szybko, nie otwieram za to twoich szufladek; i może popełniam...
Bądź spokojny, kochany Millerze — pieniądz ten zarobiłeś i Bóg niech zachowa, żebym sumienie twoje...
Budzi pożądanie, ale też jest znakiem materializmu, zaprzeczenia ducha. Pieniądz łączy się ze znaczeniami, jakie niosą ze sobą hasła: handel, interes, korzyść, ale niekiedy kojarzony jest z grzechem, jaki popełnili biblijni czciciele Złotego Cielca.