
Michał Bałucki
Ciężkie czasy
A od czegoż, panie, religia, wiara w opatrzność boską, że Jego święta opieka nas nie...
A od czegoż, panie, religia, wiara w opatrzność boską, że Jego święta opieka nas nie...
Cała szlachta stanie jak jeden mąż.
Tylko, panowie; czy fraki, czy kontusze? Chwila milczenia...
świat wyższy uznał go za swego, choć pochodził tylko ze szlacheckiej rodziny, bo był gentlemanem...
Jak wszystkie młode osoby, które wypadły z wytyczonej drogi, jaką kroczą zazwyczaj kobiety, Nais trzeźwo...
Następnie idą gwiazdy drugorzędne, szlachta zażywająca dochodu od dziesięciu do dwunastu tysięcy rocznie, ex-kapitanowie okrętu...
Znajomość zawarta w sklepie z klientką, panią Franquet, przynosi mu najpierw mały, lecz dość honorowy...
Dlatego że jesteś wielkim panem, uważasz się za geniusza!… Szlachectwo, majątek, stanowisko, urzędy, wszystko to...
— Pan Komierowski Michał ojcu dwadzieścia koni ukradł i wszystkich ludzi folwarcznych pociągnął. Pocztem wielkim szedł...
— Chcesz powiedzieć, że tylko baroni do sztuki się rodzą?
— Ach! — Hertenstein machnął niedbale ręką. — Baroni...
Nie, chwała, szlachectwo, którego godłami nie kupczono nigdy, nie jest pędzlem golarskim, który po cenie...
Zaznaczyliśmy w ten sposób fragmenty określające styl życia, sposób zachowań, czy wygląd mający znamionować przynależność do stanu szlacheckiego. Ważne są także wartości wyznawane przez szlachtę: „a gdzie jest nobile verbum?” pyta Mefistofeles Twardowskiego w balladzie Mickiewicza — dotrzymywanie danego słowa stanowiło część szlacheckiego etosu, którego podstawą były zasady związane z honorem. W stosunku do postaci szlachcica hasłami komplementarnymi są: chłop, mieszczanin, Żyd, czy ksiądz jako określenia różnych stanów w dawnych społeczeństwach Europy.