Autor nieznany
Ze skarbnicy midraszy
Kiedy Ezaw był już na terenie łowieckim, Bóg skierował tam szatana, aby mu przeszkadzał w...
Kiedy Ezaw był już na terenie łowieckim, Bóg skierował tam szatana, aby mu przeszkadzał w...
, pochowajcie je należycie. Pierwsze zaś zwierzę, na które się natkniecie, przyprowadźcie do mnie. Być może...
Wtem doszedł go daleki krzyk, trwożny i błagalny, a po nim groźny ryk, krótki, urwany...
W zagrodzie znajdowało się trzydzieści słoni.
Niektóre z nich, niby olbrzymie czarne głazy, majaczyły w...
Słoń był wyraźnie zadowolony z tej okoliczności.
Zwalone przez drwali drzewa dostarczały mu dostateczną ilość...
W czasie południowej przerwy w pracy, Amra prowadził słonia do rzeki.
Napiwszy się, ogromne zwierzę...
Birara żył już bardzo długo.
Pamiętał on złe i dobre czasy. Coś niecoś pozostało mu...
Wprawnych panikisów wynajął na tę wyprawę biały sahib!
Być może najlepszych w całym Hindostanie.
Myśliwi...
Ktoś wołał:
— Słoń! Słoń!
Birara podniósł głowę i obejrzał się. Przez łąkę biegł mały chłopak...