Zygmunt Krasiński
Listy wybrane
Donieś, czy wyszła Lilla Weneda, znowu Irydionowi poświęcona, jak Balladyna? Pisał do mnie Juliusz bardzo...
Donieś, czy wyszła Lilla Weneda, znowu Irydionowi poświęcona, jak Balladyna? Pisał do mnie Juliusz bardzo...
Na żaden sposób nie mogę uznać za prawdę i słuszność niesprawiedliwości wyrządzonej przez publiczność Juliuszowi...
Pan Adam już odszedł od nas. Na tę wieść pękło mi serce. On był dla...
Za życia można o błędach czyich mówić. Lecz śmierć ma dłuto nieśmiertelne i rzeźbi człowieka...
Nieopodal siedzący Hengo, gdy o Rytgarze zaśpiewał stary, jął dyszeć i sapać tak, że go...
— Kneziowscy ludzie… Hej! do grodu jedziemy, do stołba. I ten z nami. A wy byliście...
Synowie Pepełka Chwościska, szli znowu mszcząc się i rodziców, i niedawnej klęski. Za nimi, na...
Z drugiej strony z gąszczy ślepy gęślarz wyszedł z chłopięciem, które go ku okopom wiodło...
Wuj Tarabuk był poetą. Co dzień niemal układał wiersze i odczytywał je potem tak głośno...
O szczególnej pozycji poety byli przekonani już starożytni. Horacy, a za nim później Kochanowski, pisał o tym, że poeta zyskuje nieśmiertelność poprzez swoje dzieła, które będą znane przyszłym pokoleniom (przez co zachowana zostanie też pamięć o imieniu poety). Dzieło literackie stanowić więc miało „pomnik trwalszy niż ze spiżu”. Do innej tradycyjnej (raczej z tradycji starogreckiej) roli poety jako podejmującego trud utrwalenia w pieśniach podań, mitów oraz historii wspólnoty — nawiązali później romantycy. Właśnie w romantyzmie nowe oblicze i wielką popularność zyskała też koncepcja poety-wieszcza. Romantycy stworzyli tę koncepcję, pamiętając o tym, że grecki Apollo opiekował się nie tylko sztuką, ale także wyroczniami i jasnowidzami. Romantyczny poeta miał posiadać szczególny dar przenikania do duchowej sfery rzeczywistości, a więc docierania do prawdy. Był to dar wiedzy bezpośredniej, pozarozumowej, dostępny dzięki natchnieniu; łączył się z umiejętnością prorokowania, przewidywania przyszłych wydarzeń. Szczególnie polscy romantycy widzieli siebie w roli duchowych przywódców narodu, definiujących istotę tegoż narodu oraz moralizatorów stojących na straży wskazywanych przez siebie wartości i idei.