Potrzebujemy Twojej pomocy!
Na stałe wspiera nas 454 czytelników i czytelniczek.
Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Liryka Krzysztofa Kamila Baczyńskiego
Krzysztof Kamil Baczyński
Pokolenie (Do palców przymarzły struny)
Krzysztof Kamil Baczyński
Pokolenie (Wiatr drzewa spienia)
Krzysztof Kamil Baczyński
Róża świata
Krzysztof Kamil Baczyński
[Stąd: niebo jest duże jak niebo południa...]
Krzysztof Kamil Baczyński
Warszawa
Krzysztof Kamil Baczyński
Wigilia
Krzysztof Kamil Baczyński
Wizerunek
Krzysztof Kamil Baczyński
[W takiej ciszy słyszała, jak na godzin stopnie...]
Krzysztof Kamil Baczyński
[W takiej ciszy słyszała, jak na godzin stopnie...]
Motyw: Śmierć
Śmierć stanowi najistotniejszy problem egzystencjalny, określa kondycję ludzką. Jest wyzwaniem dla dumy z osiągnięć człowieka w opanowywaniu i poznawaniu świata oraz siebie samego dzięki rozumowi, nauce i coraz doskonalszej technice. Śmierć niweczy wszystkie usiłowania i wszystkie nadzieje. Zagraża w każdej chwili i właściwie przez cały czas podgryza życie człowieka jak robak drążący pień drzewa, by na końcu je powalić. „Bo na tym świecie Śmierć wszystko zmiecie, / Robak się lęgnie i w bujnym kwiecie” — pisał Antoni Malczewski (Maria). Upływ czasu, przemijanie przypomina o tym, że w końcu przeminie wszystko. Nic na świecie nie daje — wobec świadomości nieuchronnej śmierci – trwałego oparcia; stąd rodzi się myślenie o marności wszystkiego. Postawa taka: patrzenia na świat w perspektywie zagrożenia zniszczeniem i śmiercią rodzi melancholię, która do surowego vanitas dodaje tęsknotę za tym, co było (stąd pewna predylekcja do ruin). Zajęciem melancholika jest wspominanie i nieukojona żałoba; (zob. też: trup, grób, gotycyzm, pogrzeb, nieśmiertelność).