Maria KonopnickaJak Mańcia czyta książeczkę
1Nic milszego, powiem szczerze,
Jak gdy Mańcia książkę czyta,
Na fotelu siedząc babci,
A tuż przy niej cała świta.
5
Z jednej strony Ańcia klęczy,
Julka stoi z drugiej strony,
A naprzeciw oba kotki,
Zakręciwszy w bok ogony.
Dalej Piotruś; czy widzicie,
10Jak pocieszna to figurka?
Główka na dół, uszki w górę,
A za szyję trzyma Burka.
Przy Piotrusiu, z swoją lalką,
Jania sobie siedzi mała,
15Bo chce, żeby jej laleczka
Też rozumu nabierała.
Nawet piłka, co zazwyczaj
W całym domu dokazuje,
Teraz sobie cicho leży
20I czytania nasłuchuje.
Kotki mruczą, piesek drzemie,
Jania lalkę ściska silnie,
A książeczkę Mańcia czyta,
Wszyscy zaś słuchają pilnie.