ZBIÓRKA KRYZYSOWA
Potrzebujemy 125 tys. zł do końca 2024 roku, żeby móc dalej funkcjonować. Dlaczego?

Szacowany czas do końca: -
Jan Kasprowicz, Z wichrów i hal, Z Alp, Jezioro Maerjelen
Szlakiem symplońskiej drogi → ← Ze szczytu Eggishornu

Spis treści

    I
  1. II
  2. III
  1. Cisza: 1
  2. Duch: 1 2
  3. Natura: 1
  4. Nieśmiertelność: 1
  5. Sen: 1
  6. Śmierć: 1
  7. Wizja: 1
  8. Woda: 1
  9. Zaświaty: 1

Jan KasprowiczZ wichrów i hal, Z AlpJezioro Maerjelen

I

1
Duch, Woda, ZaświatyZ szczytu patrzałem na twe zimne tonie,
Na nieruchomą zieleń twych przezroczy,
Lśniących, jak smaragd, w olbrzymiej koronie
Wirchów lodowych i piarżystych zboczy[1].
5
O Maerjelen! niebo wokrąg płonie,
Całe w ozdobie płomiennych warkoczy,
A na błękitnym twych głębin wygonie
Stado kier białych w cichej fali broczy.
Na Wyspie Zmarłych snać[2] jest kryształ taki,
10
Gdzie dusze, wziąwszy rozbrat z znojną ziemią,
Zmywają z siebie doczesność i potem,
Wielkich tajemnic przeniknąwszy szlaki,
Dla ciał zamknięte, jak łabędzie drzemią,
Oszołomione swym nowym żywotem.

II

15
Cisza, Nieśmiertelność, ŚmierćPrzedziwna cisza… Ni wiew nie zawionie,
Żwir się po graniach czarniawych nie stoczy,
Śnieg w tę spokoju milczącą harmonię
Z hukiem z swej paszczy nie wypadnie smoczej.
Czułem, że skryta gdzieś w przestworów łonie
20
Śmierć, na twej tafli magicznymi oczy
Spoczywająca, i me ciepłe skronie
Otula z wolna chłodem swych zamroczy.
Sen, WizjaI zdało mi się, że to ziemskie życie,
Kiedym tak patrzał w twe nieme zwierciadło,
25
Niby strzęp jaki ze mnie już opadło,
Żem jedną z kier tych, co na twojej płycie,
Od gleczerowych[3] urwane wybrzeży,
Śnią w swojej czystej, nieśmiertelnej śnieży.

III

Głębie przestworu w błękitnej oponie —
30
Ni jednej chmurki wędrowiec nie zoczy[4];
Słońce, wpatrzone w to ciszy ustronie,
Snać swego kręgu z miejsca nie potoczy.
Rajską za sobą wiodąc eudemonię[5],
Niezmierną dalą ciężka senność kroczy:
35
Lodowe szczyty śnią na nieboskłonie,
Bór nadrodański śni w fioletów mroczy.
Duch, NaturaTajemnym blaskiem Maerjelen się mieni,
Gładkie, milczące, ujęte, jak w ramy,
W skał i gleczeru spadziste krawędzie…
40
Dusza się kąpie w lustrzanej zieleni,
A kry te białe, bez skazy i plamy,
Drzemią, jak śnieżne, uśpione łabędzie.

Przypisy

[1]

piarżystych — takich, u stóp których utworzyły się piargi, czyli rumowiska skalne. [przypis edytorski]

[2]

snać — starop. przecież, podobno. [przypis edytorski]

[3]

gleczerowych — lodowcowych (z niem. der Gletscher — lodowiec). [przypis edytorski]

[4]

zoczyć — zobaczyć. [przypis edytorski]

[5]

eudemonia (gr.) — stan najwyższego szczęścia (w tym znaczeniu słowo to występuje jako termin filoz.), uspokojenia, spełnienia, pomyślności. [przypis edytorski]

15 zł

tyle kosztują 2 minuty nagrania audiobooka

35 zł

tyle kosztuje redakcja jednego krótkiego wiersza

55 zł

tyle kosztuje przetłumaczenie 1 strony z jęz. angielskiego na jęz. polski

200 zł

tyle kosztuje redakcja 20 stron książki

500 zł

Dziękujemy za Twoje wsparcie! Uzyskujesz roczny dostęp do przedpremierowych publikacji.

20 zł /mies.

Dziękujemy, że jesteś z nami!

35 zł /mies.

W ciągu roku twoje wsparcie pozwoli na opłacenie jednego miesiąca utrzymania serwera, na którym udostępniamy lektury szkolne.

55 zł /mies.

W ciągu roku twoje wsparcie pozwoli na nagranie audiobooka, np. z baśnią Andersena lub innego o podobnej długości.

100 zł /mies.

W ciągu roku twoje wsparcie pozwoli na zredagowanie i publikację książki o długości 150 stron.

Bezpieczne płatności zapewniają: PayU Visa MasterCard PayPal

Dane do przelewu tradycyjnego:

nazwa odbiorcy

Fundacja Wolne Lektury

adres odbiorcy

ul. Marszałkowska 84/92 lok. 125, 00-514 Warszawa

numer konta

75 1090 2851 0000 0001 4324 3317

tytuł przelewu

Darowizna na Wolne Lektury + twoja nazwa użytkownika lub e-mail

wpłaty w EUR

PL88 1090 2851 0000 0001 4324 3374

Wpłaty w USD

PL82 1090 2851 0000 0001 4324 3385

SWIFT

WBKPPLPP

x
Skopiuj link Skopiuj cytat
Zakładka Istniejąca zakładka Notka
Słuchaj od tego miejsca