Charles de Montesquieu (Monteskiusz)
O duchu praw
Słyszałem nieraz ubolewania nad ślepotą Rady Franciszka I, który nie dał ucha Krzysztofowi Kolumbowi, gdy...
Słyszałem nieraz ubolewania nad ślepotą Rady Franciszka I, który nie dał ucha Krzysztofowi Kolumbowi, gdy...
Człowiek nie jest biedny dlatego, że nie ma nic, ale dlatego, że nie pracuje. Ten...
„Jestem rad z siebie, powiada Chamides, dla mego ubóstwa. Kiedy byłem bogaty, musiałem zalecać się...
Bogactwo kraju wlewa ambicję we wszystkie serca; ubóstwo płodzi w nich rozpacz. Bogactwo znajduje podnietę...
Nowa choroba rozszerzyła się w Europie: ogarnęła naszych władców i każe im utrzymywać nadmierną ilość...
Weź pierwszego z brzegu człowieka i powiedz mu: „Widzisz tu ludzi, którzy trawią życie na...
— Dziękuję wam za prezenty — ciągnął wuj — ale mam tutaj jeden znacznie cenniejszy — i pokazał nam...
— To jest zły pomysł. Wygląda to na kieszonkowe złodziejstwo.
— Mam jeszcze sto innych pomysłów — odpowiedział...
Dożynki ducha. — Gromadzi się to i spiętrza z dnia na dzień: doświadczenia, wrażenia, myśli o...
Motyw przewidziany do wskazywania nie tylko rozmaitych opisów bogactwa, ale także wypowiedzi traktujących o tym, w jaki sposób różne postacie wyobrażają sobie bycie bogatym, co myślą o tym stanie (zwykle określanym jako błogi lub przeklęty) oraz o konsekwencjach zażywania bogactwa (które może np. łatwo prowadzić do pychy).