Aleksander Fredro
Trzy po trzy
Taki był stan rzeczy, kiedy Stefan, służący Rejtana, wpada blady jak kreda, trzęsący się jak...
Taki był stan rzeczy, kiedy Stefan, służący Rejtana, wpada blady jak kreda, trzęsący się jak...
Powiadał, jak widząc swego sąsiada pod niedźwiedziem, wołał przez rzekę: „Panie podczaszy! Oddaj się waćpan...
Jeszcze się nie skończył taniec, gdy wzmogły się błyskawice, od dawna rozdzierające firmament, a przeze...
Na czworo pozostawionych przez nią dzieci nie mogłam patrzeć bez smutku. Niejedna zdrowa osoba zeszła...
Tu dowiedzieli się okropnej prawdy: synowie ich, jeden po drugim, wpadli do przerębla i dostali...
Tym się nie trwożyłem i postanowiłem w ciemnym siedlisku ducha rozniecić ziemskie światło. Dziś jeszcze...
— Okno zamknęło się z nowym dźwiękiem, kiedy niekiedy zagwizdało wiatrem, jak coraz dalszym chichotem, a...
— Wszakże, mimo olśnienia od podobnego widoku, przelotny rzut oka wprawił mnie w niespokojne podziwienie, w...
Fascynujące jest, w jak wielu różnych zjawiskach upatrywano potencjalne niebezpieczeństwo i jakie dawano recepty, by go uniknąć. Niektórzy jednak z premedytacją szukają niebezpieczeństwa, by wypróbować swą odwagę, hart ducha i tężyznę cielesną.