Ferdynand Ossendowski
Mocni ludzie
— Panie! — szepnął wkrótce. — Panie! To niedźwiedź! Wyłamał on żerdzie z szałasu i coś tam szarpie...
— Panie! — szepnął wkrótce. — Panie! To niedźwiedź! Wyłamał on żerdzie z szałasu i coś tam szarpie...
Z zakłopotania wyprowadził go mały, rudy, kudłaty piesek. Ujrzawszy, że myśliwy trzyma karabin w pogotowiu...
Drżący, urywany głos odpowiedział mu natychmiast:
— Ratunku!… Ratunku!
Roman, znajdujący się już pod koroną drzewa...
Amra, jako prawdziwy Hindus, znał już niebezpieczeństwo utajone w ziemi Indii.
Przed udaniem się na...
Szczególniej jednak lubił Nassur polowanie na węże.
Ogromny, niezgrabny Birara z powodzeniem zastępował wyżła.
— Szukaj...
Natychmiast nastała dziwna cisza.
Nie padały już strzały ze skrytek myśliwych.
Umilkły trwożne nawoływania małp...
— Zapewne — rzekła moja żona z namysłem. — I ja bym najwięcej w takie nagłe wyleczenie wierzyła...
Stwierdziłem, że mniej więcej dziesięć lub dwanaście kołysań bezpośrednio zderzą ostrze z moją szatą, i...
Nie omyliły się moje rachuby — męki moje nie spełzły na niczym. Po pewnym czasie uczułem...
Śmierci pod postacią męki — wydarłem się jeno po to, aby stać się łupem czegoś, co...
Fascynujące jest, w jak wielu różnych zjawiskach upatrywano potencjalne niebezpieczeństwo i jakie dawano recepty, by go uniknąć. Niektórzy jednak z premedytacją szukają niebezpieczeństwa, by wypróbować swą odwagę, hart ducha i tężyznę cielesną.