Ferdynand Kuraś
Przez ciernie żywota
Z chłopaków na wzmiankę zasługuje rówieśnik mój Pietrek Stankiewicz, do pracy chłopak nie bardzo skory...
Z chłopaków na wzmiankę zasługuje rówieśnik mój Pietrek Stankiewicz, do pracy chłopak nie bardzo skory...
Pocałowałem ją w rękę: była to śliczna, biała, delikatna, pachnąca dłoń królewny.
Uśmiechnęła się i...
I znów obsypywałem jej ręce pocałunkami. Ona zaś raz jeszcze eterycznym pocałunkiem dotknęła — a właściwie...
— Pocałunku nam brak, pocałunku! — zakrzyknął wreszcie w echa leśne i dłonią potrząsnął w powietrzu, jakby...
— Wybieraj, póki czas! — zawołał kulawiec.
— Nie mogę! — odparła dość krzykliwie dziwożona.
— Zmuś się! — pisnął kulawiec...
Jest to istotny element flirtu (wiadomo, że ambicję kawalerów stanowiło „skraść całusa” pannie). Pocałunek stanowić miał także dowód miłości, był pierwsza próbą cielesnego zbliżenia — dlatego tyle uniesień wywołuje w Gustawie z Dziadów wspomnienie pocałunku ukochanej.