ZBIÓRKA KRYZYSOWA
Potrzebujemy 125 tys. zł do końca 2024 roku, żeby móc dalej funkcjonować. Dlaczego?
Twórczość
powieść psychologiczna
powieść grozy
Starożytność
Średniowiecze
Renesans
Barok
Oświecenie
Romantyzm
Pozytywizm
Modernizm
Dwudziestolecie międzywojenne
Współczesność
Aforyzm
Anakreontyk
Artykuł naukowy
Baśń
chanson de geste
Dialog
Dramat
Dramat poetycki
Dramat romantyczny
Dramat szekspirowski
Dramat współczesny
Dziennik
Epika
Epos
Esej
Felieton
Fraszka
Komedia
Kronika
Liryka
List
Nowela
Opowiadanie
Pamiętnik
Pieśń
Poemat
Poemat alegoryczny
Poemat dygresyjny
Poemat heroikomiczny
Powieść
powieść dla dzieci i młodzieży
Powieść epistolarna
powieść historyczna
powieść obyczajowa
Powieść poetycka
Reportaż podróżniczy
Różne
Rozprawa
Sonet
Tragedia
Traktat
Wiersz
do Literata
Czemu to o tym pisać nie chcecie, Panowie?
Niech to...
Adam Mickiewicz
Dziady, część III
FREJEND
Dobre to — lecz ja znowu do Feliksa wracam.
Wasze bajki — i co mi to...
Adam Mickiewicz
Dziady, część III
LITERAT I
Takich dziejów słuchają, lecz kto je przeczyta?
I proszę, jak opiewać spółczesne wypadki...
Adam Mickiewicz
Dziady, część IV
z uśmiechem, biorąc książki z szafy
Księże, a znasz ty żywot Heloisy?
Znasz ogień i...
Adam Mickiewicz
Dziady. Widowisko, część I
A jeżeli do grobu wstęp wiar[ą] zawarty,
Pochowajmy swą duszę za życia w te...
Adam Mickiewicz
Konrad Wallenrod
O wieści gminna! Ty arko przymierza
Między dawnymi i młodszymi laty:
W tobie lud składa...
Adam Mickiewicz
Konrad Wallenrod
Pieśń ujdzie cało! Tłum ludzi obiega;
A jeśli podłe dusze nie umieją
Karmić ją żalem...
Adam Mickiewicz
Konrad Wallenrod
Słuchałem piosnek. Nieraz kmieć stuletni,
Trącając kości żelazem oraczem,
Stanął i zagrał na wierzbowej fletni...
Adam Mickiewicz
Konrad Wallenrod
Znam ja was!… Każda piosnka wajdeloty
Nieszczęście wróży jak nocnych psów wycie:
Mordy, pożogi wy...
Motyw: Poezja
Została odróżniona jako wyjątkowa odmiana sztuki ze względu na swą romantyczną sławę: miała ona dzięki natchnieniu umożliwiać intuicyjne poznanie, dawać dostęp do istotnej prawdy, do świata idei. Taka poezja jest bytem odrębnym od samego poety — jak strumień piękna przepływający przez niego, ale z nim nie tożsamy, ani od niego nie pochodzący (jak pisał Z. Krasiński w Nie-Boskiej komedii). Jednakże i w klasycznym ujęciu poezja, jako sztuka pięknego, trafnego i melodyjnego wysłowienia posiadała wielką wartość i moc. Zaś Kochanowski wyrażał nadzieję, że jego poezja (określana przez niego zwykle metaforycznie mianem „lutni”) mogłaby otworzyć przed nim bramy Hadesu, tak jak niegdyś uczyniła to czarodziejska muzyka Orfeusza.