Tadeusz Boy-Żeleński
Flirt z Melpomeną
Środowisko, w którym toczy się owa Gra serc, to sfera typowych szlacheckich wykolejeńców, których literatura...
Środowisko, w którym toczy się owa Gra serc, to sfera typowych szlacheckich wykolejeńców, których literatura...
Kontusz Radosta nie był dla premierowych widzów rzewnym wspomnieniem przeszłości, ale rzeczą aż nadto im...
Polemizowałem już niegdyś z powodu Dam i huzarów o ten „zacny obyczaj” i „życie nieskomplikowane...
prof. Kucharski pisze, ni mniej ni więcej, że „Polska urosła z takich dwu sił i...
fredrowscy wojskowi, fredrowscy ułani. Boże, co się tu nafantazjowano!
Udajmy się prosto do centrali, do...
Bo kontusz, trzeba przyznać, diabelnie jest obciążony, zohydzony; kontusz, to godło najciemniejszej epoki Polski, najbrzydszych...
Początek gniazda twego Polaku, na faryjskich polach w Dalmacji; a od dawnych niegdy Słowaków masz...
Czemu się wzburzyły narody, a ludzie rozmyślali próżne rzeczy?
Zeszli się królowie i głowy koronowane...
Przedstawiciel sarmatyzmu, polskiego ruchu kulturalnego, który głosił, że Polacy (utożsamieni ze szlachtą) wywodzą się od antycznego plemienia walecznych Sarmatów, którzy przybyli nad Wisłę i Dunaj znad Morza Czarnego. Koncepcja ta miała dowodzić starożytności narodu i stanowić podstawę do dumy narodowej oraz poczucia narodowej odrębności. Na tym podłożu ukształtował się ideał Polaka-rycerza, dziedzica cech żołnierskich i sławy dawnych Sarmatów, obrońcy ojczyzny (pobocznie istniał też ideał Sarmaty wiodącego proste, sielskie życie rolnika). Warto zauważyć, że w perspektywie tej koncepcji chłopi polscy stanowili plemię obcych, podbitych i zamienionych w niewolników przez dzielnych wojowników — szlachtę. Prąd ten rozkwitał w wieku XVI i XVII, by dojść do degeneracji w XVIII w. Cechami polskiego szlachcica-Sarmaty stały się: przywiązanie do nieograniczonej wolności osobistej (aż do anarchii, podkopującej władzę królewską), ksenofobia, megalomania narodowa, a przy tym skłonność do hulaszczego życia, pijaństwa i wywoływania bójek oraz niestrudzonego procesowania się o drobne choćby własności ziemskie. Sarmata związany był raczej z wsią, wrogo nastawiony wobec miasta oraz docierających do Polski poprzez miasto nowinek w zakresie filozofii, sztuki, czy nauki. Ostro krytykowany w oświeceniu (Krasicki), typ Sarmaty zyskał sobie sympatię romantyków (Słowacki głosił nawet pochwałę „świętej anarchii”).