Spis treści
Psalmodia polskaPsalm VII
Quare fremuerunt gentes[1].
Psalm 2
Praktykom i konkurencjom na elekcjach aplikowany[2]
1Szlachcic, Wolność, Prawo, Bóg, Polska, SarmataCzemu się wzburzyły narody, a ludzie rozmyślali próżne rzeczy?
2Zeszli się królowie i głowy koronowane w radę przeciwko Polsce i przeciwko wolności.
3Wzbudziła nienawiść zazdrość i zaraz się namnożyło tych, których swoboda bliźniego w oczy kole.
4Potargajmy (prawi) związki, któremi się przeciwko zwierzchności wzmocnili, i ukróćmy im tej togi, w której się aż nazbyt przestronej[3] noszą.
5Niech zbestwionego[4] bujną paszą źrebca ujeździ ręka nasza, a górę wybijającemu magiszowi niechaj pętce przybierze[5].
6Ale ten, który państwom prawa stanowi, naśmieje się z nich, i uczyni, że w szyderstwie zostaną, którzy nad jedynaczką naszą przewodzić usiłują.
7Owom ja Jehowa jest! Który na wolą[6] puszczam, i w niewolę podaję; ja z Egiptu wyswobodzić mogę, i w krainę mlekiem i miodem płynącą zaprowadzić umiem.
8Przeze mnie lotna ptaszyna przestronego powietrza zażywa, a kiedy pozwolę, w fortelnego[7] wpada sidła ptasznika.
9Tedy będzie mówił w gniewie zapalczywości swojej do tych, którzy na cudze prawa krzywo patrzą, a zawziętość ich nagle rozproszy.
10Jam jest zwierzchnością nad dziedzictwem mojem, a jako serc ludzkich prostotę, tak i pól sarmackich równiny z dawna ukochałem.
11W opiece mojej jest wolność, i ja sam tylko przez przewidzenie wiem, komu ją mam w zawiadowanie[8] poruczyć[9].
12Szczególnem bowiem mojem dziełem: wolność ludzka; a gdy ode mnie wolna wola pochodzi, toć pewnie uniewolnienia[10] i przymusu nie kocham.
13Zrozumiejcież królowie, że od Boga ten klejnot, a uczcie się, którzy sidła swobodzie stawiacie, że wolność polską ma Pan w opiece swojej.
14Nie potrzebuje ona ludzkiego pieczołowania[11] tak dalece, ani ręki dotykającej, która gardziele leczy.
15Ponieważ błogosławieni wszyscy, którzy w Pana zastępów protekcji[12], a w synach ludzkich żadnej nie masz ufności.
16Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi świętemu, etc[13].