Spis treści
Psalmodia polskaPsalm XXVII
Dixi custodiam vias meas[1].
Psalm 38[2]
Na rewolucje państw w klimakterykach
1Rzekłem: będę strzegł dróg od wieku przeznaczonych, abym nie zgrzeszył językiem, pytając się o sekretach[3] nieba.
2Założę straż ustom moim i na wargach położę palec, aby nie ważyły pytać: długo jeszcze ten świat postoi?
3Nie ludzka rzecz w tę głębinę z myślą zachodzić: albo w niezbadane rozumowi ciekawości wdawać się.
4Historia, Religia, ZabobonyBowiem skrytości te zatajone ludziom; a wiadomość przyszłych rzeczy zostawił sobie Ojciec niebieski.
5Wyroki królestw w górnym konsystorzu[4] głęboko utajone zostają: a jakiego losu państwom spodziewać się, nikt nie zgadnie, aż fata[5] kostkę urzucą[6].
6Niech się darmo tą dwornością nie uwodzi serce, bo jeżeli człowiek szczególny sam końca swego nie wie; dopieroż jako lichy idiota ma dociec naznaczonego periodu[7].
7Boś Ty Panie zakrył to od mędrców: jednak inszym sposobem objawiłeś maluśkim niedościgłe opatrzności Swojej sekreta.
8Darmo się o tem u etruskich augurów[8] badać; ani tego chaldejscy minucjarze[9] nie zgadną.
9Oto Pan rozpostarł państw upadnionych[10] regestra[11]: aby się drugie[12] postrzegały, jako się cudzem nieszczęściem karząc, własnego upadku ustrzec mogą.
10Niech uważy, kto chce, co się w cetnie i w lichu[13] zawiera; bo gdy siódmy liczby obrót przychodzi, rzadko w podmiesięcznych rzeczach bez odmiany.
11Doskonałe dwa tuzy, z niedoskonałością półtora walczą; a dwa razy trzy, z jednością zmięszane, zakrytą mocą dokazują[14].
12Bo patrz na jednego dzieciucha, jako w siedm lat zęby roni[15]; w drugich zarasta[16], potem mężnieje i, po tych stopniach idąc, do punktu naznaczonego ciągnie.
13A jako w pierwszych gradusach[17] rósł i przychodził do doskonałości; tak w następujących wiek spędziwszy, już nie inszy[18] progres[19], tylko do dołu.
14Dopieroż w monarchiach snadno obaczyć te siódmego karbu rewolucje i niepochybne[20] za czasem w państwach odmiany.
15Rzym pod królmi dzieckiem, pod konsulami zmężniał, pod cesarze przyszedłszy, starzał, gdy się onej wolności pierzyć przyszło.
16Nieboż[21] winno[22] czyli wyroki? Albo natury stworzonych rzeczy skazitelność? Bynajmniej, pycha i upór, złe rady i zbytek, fakcje i prywaty tak kwitnące państwa zrujnowały.
17Kto historie czyta, niech czas porachuje; uzna, że po siódmej lat setni ona[23] jedynowładna całego świata pani słabieć poczęła.
18Porachuj się i ty ojczyzną z sobą. Od pierwszej koronowanej głowy, siedmiu wieków dzieciznę pędząc, co cię też w tej siódmej wypełnionego klimakteru[24] setni czekać może.
19Niech w dobrą godzinę przemówię, żeby się jeno ta wolność złem używaniem nie wysiliła, a zbytki górę wziąwszy, praw i ustaw dawnych nie odmieniły.
20Bo widząc, że one staropolskie cnoty w zapomnienie idą: jako tuszyć[25] mam, że z odmianą obyczajów zostają i prawa.
21W Atenach odmieniona u lutni strona[26] złym była znakiem; dopieroż u nas, kiedy chwalebnych przodków naszych zwyczajów odbiegamy.
22Nie widać teraz w uczciwym i dobrej reputacji kochania: starania o dobro pospolite nie pytaj, kiedy prywaty popłacają.
23Służba żołnierska w niwczem[27], i przystojne młodzi ćwiczenie; bo nie masz prynuki i podobieństwa, żeby komu starostwo dano, nagradzając zasługi.
24A co przedtem mówiono, że więcej skrzypek na smyczek, prządka na wrzeciono, niż husarz na kopią[28] weźmie; to teraz słuszniej rzec, że więcej mający za pieniądze kupi, niż odważny żołnierz krew lejący wysłuży.
25Jest i więcej przyczyn, które państwom odmiany przynoszą; ale Polsce dosyć postrzec się i warować[29] tego, co jej szkodzi.
26Tymczasem błagać majestat Najwyższego, żebrząc łaski; aby ten głównego klimakteru obrót nie był w odmianę, ale w pomnożenie.
27Zwłaszcza pod panowaniem najjaśniejszego Jana III, który jest człowiekiem od Boga posłanym, aby nademdloną[30] dźwignął Sarmacją[31].
28Bo któreż może być oczekiwanie nasze, jeżeli nie z Nieba. Pan nas z małych początków wywiódł, Pan ma i dalszą naszą w dozorze swym egzystencją[32].
29Od ręki Jego dla nieprawości naszych osłabieni: od Tejże za upamiętaniem[33] podźwignieni, pierwszą rzeźwość i ozdobę odbierzem.
30Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi świętemu. Jako była na początku, tak i teraz, i zawsze, i na wieki wieków. Amen.
Przypisy
Dixi custodiam vias meas (łac.) — Rzekłem: „Będę pilnował dróg moich”; Psalm 39. [przypis edytorski]
augur — tu: wieszcz, wróżbiarz; w staroż. Rzymie kapłan i wróżbita zajmujący się odczytywaniem wróżb z lotu ptaków drapieżnych. [przypis edytorski]
minucjarz (starop.) — układający kalendarze, tj. minucje; astronom, astrolog. [przypis edytorski]
cetno i licho — liczba parzysta i nieparzysta; także: gra w kości, oparta na losowej liczbie parzystej i nieparzystej. [przypis edytorski]
bo gdy siódmy liczby obrót przychodzi (…) a dwa razy trzy, z jednością zmięszane, zakrytą mocą dokazują — autor tych słów był wyznawcą numerologii; w Annales Poloniae Wespazjan Kochowski doszukiwał się porządku dziejów, odmierzając je siedmioletnimi okresami, nazwanymi przez siebie klimakterami (z gr.: szczebel), a także na okresy siedemsetletnie, które przedzielone miały być przewrotami historycznymi; podobnie patrzył na ciąg życia poszczególnych jednostek. [przypis edytorski]
zarastać — tu chodzi o związane z dojrzewaniem chłopców pojawienie się u nich zarostu. [przypis edytorski]
Nieboż winno czyli wyroki (daw.) — konstrukcja podwójna z partykułą wzmacniającą -że, skróconą do -ż, oraz partykułą -li; znaczenie pytania retorycznego: czy to niebo winne (temu) czy też wyroki. [przypis edytorski]
klimakter (z gr. szczebel) — okres siedmioletni a. okres siedmiu setek lat mający zamykać się przewrotem, przesileniem, w numerologicznej historiozofii sarmackiego historyka. [przypis edytorski]