Spis treści
Psalmodia polskaPsalm V
Attendite popule mens legem meam[1].
Psalm 77[2]
Dobrodziejstwa boskie nad koroną polską wylicza
1Słuchaj pilnie, ludu mój, i nakłoń ze wszystkiego serca uszu na wyrozumienie powieści tej.
2Przywiodę na pamięć dawne dni dzieciństwa twego, a opowiem ci pierwszą szczupłość, w którejś był, z żywota matki twojej wyszedłszy.
3Coć musieli ojcowie twoi oznajmić, i dawni latopisowie w dziejach narodu twego zostawili, toć i ja przypomnię[3], abyś miał co do wiadomości podawać późnym wnuczętom.
4Polska, Historia, Sarmata, Religia, Król, WładzaPoczątek gniazda twego Polaku, na faryjskich polach w Dalmacji[4]; a od dawnych niegdy Słowaków masz uczestnictwo języka i spółeczność krwi rodowitej.
5Onić to Sławonowie w historiach sławni, przodkami twemi, którzy od Imanu góry aż po septemtrion[5] rozpostarszy[6] proporce, całą Europę swoją liczyli osadą.
6A bystry Dunaj na paiżach[7] przepłynąwszy, mocno się z rzymskiemi pułkami ucierali, złotej broniąc wolności.
7Z nich Bóg wyprowadził Lecha i Czecha, i osadził niemi te knieje, które przedtem osiadali ludzie z jaszczurzemi oczyma.
8Starszy od Elbu otrzymał przestronne dzierżawy; Lech, po Odrę oddzielony, wziął sarmackie pola, od których trwa imię polskie dobrze sąsiadom znajome.
9I podniósł sławę narodu swego, rozprzestrzeniając mieczem państwo i wypierając niezgodne Teutony[8].
10I stali się oba mnogiego ludu książęty, i głowami, które miały być w potomkach koronowane.
11Ale że ich prawda ewangelii nie doszła, dla tego u potomności w niepamięci zagrzebieni[9] zostają.
12Jednak kocha Pan i w niewiernych cnotę, i nagradza w potomstwie dobre uczynki, które znajomość wiary poprzedziły.
13Wskrzesił z nasienia ich Mieczysława, któremu, z urodzenia ślepemu, przyjęta wiara doskonały wzrok przywróciła.
14Gdzie uwagi godne wszechmocności dzieło, że w nawróceniu Polski pierwszym niewiasta apostołem.
15Z przyjęciem wiary zaraz i przybysz honorów, gdy Bolesław I koroną królewską uczczony, z przedniejszemi monarchami świata w jednym szeregu chodzi.
16A tu już bierze się gorliwie za głowicę miecza Polak, przy czytaniu ewangelii, aby świadczył, że umierać dla wiary gotów, którą nad zdrowie[10] kocha.
17Już miasto[11] trąby i krzykliwej surmy śpiewają nasi Bogarodzica za larmo[12] do boju, a krzyżem chorągwie znacząc, z tym znakiem gromią szczęśliwie nieprzyjacioły[13].
18Ulega im jedynowładzca[14] ruski, a Kijów przestrzeństwa swego w objazd siedm mil rachując, poszedł na łup Śmiałemu.
19Dałby to był Bóg, aby tylko na nieprzyjacioły śmiały był, ale gdy się i na pasterza zdziczała owca rzuca, słusznie koronę traci.
20Bo nie pokładał w Bogu nadziei, ale w broni i męstwie, zapomniawszy, że któremi się państwa wszczynają sposobami, takiemiż i mocnieją.
21Prawą wiarą powstała Polska; a uszanowanie kościoła uczyniło jej znaczną między narody reputacją.
22I tak pozbyliśmy pasterza na ziemi, ale dostaliśmy patrona w niebie; a bez korony nie tak pyszni Polacy, snadniej przez pokorę Boga ubłagali.
23Bo nam to w Krzywoustym nagrodził, pięcidziesiąt i kilku potrzeb zwycięzcy, nad którego nie miała Polska pana bitniejszego. On utarł rogów wiarołomnej Roksolanii[15], i dobrze się dał w znaki na Psiem Polu[16] knechtom[17] niemieckim.
24Wysłał ściegna[18] znakami zwycięstw, gdzie się tylko obrócił, i odnowił ślady pradziada poniekąd zapomniane.
25I ciągnęła się nieprzerwanem pasmem z lędźwi jego potomność, od kołodzieja Piasta do Kazimierza Wielkiego przez długie wieki królująca.
26Ale i ten był nie we wszem prawy Bogu, kiedy napomnienie lekce ważąc kościelne, napominającego kazał do rzeki wrzucić kapłana.
27A tak który zapomniał dobrodziejstw boskich w szczęściu obfitując, zapomniał go też Bóg w potomstwie, które się marnie obróciło.
28I przyszliśmy pod panowanie obcych, jako skoro się Piastowego koła obrót odprawił.
29Wziął koronę i z wiarą Jagiełło; woleliśmy poddać się w obcą rękę, żeby tylko przyczynić poddaństwa Chrystusowi.
30Godna wiecznej pamięci Jadwigo, pani nasza, która jako Dąbrówka Polsce, takeś i ty apostołowała Litwie.
31Widzieć było[19] pogańskich ludzi tłumy do chrztu się cisnących, którym król i pobożna królowa i j. w. senat kmotrami[20] zostają.
32A zatem pobłogosławił Bóg pieczołowanie[21] o winnicy swojej, że za zjednoczeniem duchownem, zjednoczyły się oba narody związkiem politycznym.
33I mamy z głównych niegdy przeciwników przyjacioły, jako latoróśl w pniak wolności przez wiarę wszczepiona.
34Potem nasienie dobrego pana rządziło Polską do siódmego następcy, na którym żałosny klimakteryk[22] niepłodności, pochodnią[23] świętych cnót domu Jagiełłowskiego zgasił.
35Po zejściu ich krótkie z liliami pieszczoty, ile ten kwiat nierad statkuje; więcej ucieszyły trofea Stefanowe, kiedy by jeno jako waleczne, tak i trwalsze być mogły.
36Następuje zamorski snopek, snopek ziarna pełny, przy nadziei, że tem nasieniem niwy nasze posiane, miały przynosić plenne Polakom żniwo.
37Jakoż udała się pierwsza siejba męstwa Zygmuntowego; udała i potem, gdy pięknej sławy zielonością umaiły tron nasz dzieła Władysławowe.
38Ale prędko wysieleło się zboże, i wykruszyło z kłosa ziarno, gdy z królewskiej diademy wypadł kosztowny kamień, a potem i sama korona z głowy naszej zrzucona.
39Zaraz się nagle zaćmiło słońce estymy Polski, i ona uwielmożona tak wielu narodów pani, grubą się odziała żałobą.
40I stękać poczęła stękaniem rodzącej, żal jej przenikał niebo, tem cięższy, gdy uważa, że od własnych chłopów znieważona.
41Cóż prze Bóg[24] zawiniła, że tak sromotną[25] odnosi plagę? Sekret samemu niebu wiadomy, ile[26] są skryte sądy pańskie.
42Wyniesiona w sławę, wytuczona dostatki[27], obfitością wszelaką nabrzmiała, potrzebowała zbytnich humorów ujęcia.
43Gdyśmy zaś do Boga w tych paroksyzmach się obrócili, nie tylko miłościwie nas wysłuchał, ale też nieodwłocznie[28] stał się pomocnikiem naszym.
44Przez wojnę ukarał, przez wojnę pocieszył, kiedyśmy wszystkich nieprzyjaciół startych przed sobą widzieli, albo którzy wojowali, nas o przymierze prosili.
45On sprawuje i teraz, że bliskich ognia nie ugara[29] ogień, a pod mieczem pogańskim rolą naszą sprawujem, jak w najgłębszym pokoju.
46Uważajże[30] czuło i rozpamiętywaj Polaku, skąd cię to potyka[31], a wierz mi, że stateczność w wierze i uszanowanie kościoła, teć z nieba jedna fawory[32].
47Statkuj i dalej, wszystkę nadzieję pokładając w Panu, a On mocen jest jako zawsze podźwignąć Cię w uszczupleniu teraźniejszem.
48Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi świętemu etc.
Przypisy
Dalmacja — kraina na Płw. Bałkańskim, staroż. Iliria, zasiedlona następnie przez Chorwatów. [przypis edytorski]
septemtrion (łac.) — Wielki Wóz, konstelacja gwiazd wyznaczająca kierunek północny; także ogólnie: północ globu. [przypis edytorski]
larmo a. larma (daw.) — larum; alarm, sygnał na trwogę, sygnał wzywający do boju. [przypis edytorski]
bitwa na Psim Polu — jedna z bitew wojny pol.-niem. w 1109 r. na dzisiejszej dzielnicy Wrocławia, Psim Polu, stoczona pomiędzy wojskami księcia Bolesława III Krzywoustego i króla Henryka V, wycofującego się po daremnym oblężeniu Głogowa; jako walną bitwę i klęskę wojsk niem. przedstawił ją w swej kronice Wincenty Kadłubek, za nim też tak ją przedstawiano; współcześnie historycy uważają, że w tym miejscu nie doszło do bitwy lub najwyżej odbyła się nieznacząca potyczka, o której nie wspomniał np. Gall Anonim, nadworny kronikarz Krzywoustego. [przypis edytorski]
klimakteryk a. klimakter (daw., z gr.: szczebel) — rok złowrogi, przypadający co siedem lat; okres siedmioletni. [przypis edytorski]
uważajże (daw.) — konstrukcja z partykułą wzmacniającą -że; znaczenie: uważaj przecież, zwróć uwagę wreszcie. [przypis edytorski]
jednać fawory (daw.) — zjednywać łaskę; teć z nieba jedna fawory: te łaski wyprasza ci z nieba. [przypis edytorski]