![Sonet XVI. Dobranoc](/media/book/cover_clean/sonety-odeskie-dobranoc_JW5Lyiw.jpg)
Potrzebujemy Twojej pomocy!
Na stałe wspiera nas 456 czytelników i czytelniczek.
Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
— Czy to możliwe? — powtarzałem — jak to! tracę cię? mogę kochać jedynie ciebie. Jak to! odchodzisz...
Czynić zło! taką więc rolę naznaczyła mi Opatrzność! Ja, czynić zło! ja, któremu sumienie własne...
Ha! niech mnie Bóg chroni! cóż mnie wstrzymuje, abym jej nie zabił oto, podczas gdy...
— Drogi ojcze — odrzekł Henryk — nie gniewaj się na mnie, że długo spałem, przecież to zdarza...
Ponieważ podczas snu nie używamy naszego ciała i pozostajemy wyłączeni z życia i jego spraw — porównywano stan ten do śmierci (dokonującej się codziennie niejako „na próbę”). Znajduje to odzwierciedlenie w mitologii greckiej (wujem Morfeusza, boga marzeń sennych, był Tanatos, bóg śmierci). Zarazem marzenia senne miały dawać przedsmak zaświatów. Uważano też, że za pomocą snów żyjący mogą otrzymywać informacje na temat tego, co los gotuje im w przyszłości (to sny-proroctwa), a także utrzymywać kontakt z duchami. Sny grają wielką rolę w literaturze okresu romantyzmu (wystarczy zajrzeć do Dziadów Mickiewicza).