Zygmunt Kaczkowski
Murdelio
Kto raz zadrżał ze strachu, dla tego już nie ma ratunku; prędzej zginie ze strachu...
Kto raz zadrżał ze strachu, dla tego już nie ma ratunku; prędzej zginie ze strachu...
Właścicielka sklepu wybiega ze swej alkowy i chce przecisnąć się koło niego do jedynego wyjścia...
Kładzie głowę na stole, zamyka oczy i chce zasnąć.
Nagle podskoczył, jakby podrzucony niewidzialną siłą...
Leży nieruchomo z zamkniętymi oczyma. Ręce sztywnie wyciągnięte.
Śmierć, śmierć — szepczą kłosy nad jego głową...
Jakby znużony, zamyka oczy.
Przed jego oczami przesuwa się jakiś długi, bez końca, szereg szarych...
Często łączy się z przemocą lub jej groźbą; odgrywa duże znaczenie przy podejmowaniu przez bohaterów pewnych działań lub powstrzymywaniu się od nich. Strach mogą też budzić potwór czyli upostaciowione wynaturzenie, naruszenie norm. Lękiem reagujemy też na odmianę potwora, jaką jest sobowtór.