Honoré de Balzac
Wielki człowiek z prowincji w Paryżu
Floryna, wówczas szesnastolatka, była chuda. Piękność jej, niby pełen obietnic pączek kwiatu, mogła się podobać...
Floryna, wówczas szesnastolatka, była chuda. Piękność jej, niby pełen obietnic pączek kwiatu, mogła się podobać...
— Ale to jakieś pacholę, którego jeszcze nie znam — rzekła Floryna, spostrzegając Lucjana. — Kto z was...
Koralia przedstawiała najpiękniejszy model semickiej piękności: pociągła owalna twarz o tonach kości słoniowej, usta czerwone...
Czyż można było zresztą zaprzątać się duchową stroną tej dziewczyny, wówczas gdy olśniewała oczy krągłymi...
Dołączając ten motyw do naszej listy, mieliśmy na uwadze urodę szeroko rozumianą; hasło to ma służyć wskazywaniu różnych sposobów dbania o wygląd i pielęgnacji ciała (kąpiele, upinanie fryzur, czynności związane z ubieraniem się i upiększaniem w ogóle). Fragmenty te, zebrane razem, mogą dać ciekawy materiał socjologiczny.