- Ciało: 1
- Kłamstwo: 1
- Kobieta: 1 2
- Kondycja ludzka: 1
- Los: 1
- Łzy: 1
- Maska: 1
- Pozory: 1
- Rozpacz: 1
- Uroda: 1
Charles BaudelaireKwiaty złaMaskatłum. Antoni Lange
(Posąg alegoryczny w guście Odrodzenia)
Do Ernesta Christophe'a[1], rzeźbiarza.
1Spójrzmy na to przecudne arcydzieło włoskie!
Rozkwita Wdzięk i Siła — te dwie siostry boskie —
Ta kobieta z marmuru jest dziełem cudownym!
5Tak potężne i wiotkie są ciała jej zgięcia,
Że mogłaby na łożu królować wspaniałym
I być istną rozkoszą biskupa lub księcia!
Uśmiechem, gdzie się próżność zda łączyć z ekstazą!
10Spójrz na to oko chytre — pół drwiące — pół smętne —
Na tę twarz delikatną, osłoniętą gazą,
Twarz, co, zda się, z tryumfem mówi te namiętne
Słowa: Rozkosz mię wzywa, a miłość mię wieńczy!
Istotę, co ma taki majestat nad czołem,
15Spójrz, jakim miękkim czarem ta słodycz jej wdzięczy!
Zbliżmy się — stańmy z boku — otoczmy ją kołem!
O bluźnierstwo! O sztuko fatalnej osnowy!
Postać, którą tak boża upiękniła łaska,
U góry się zakończa jak potwór dwugłowy.
20Ach, spójrz, wszak to zasłona tylko — tylko maska —
Ta twarz, co wargi w uśmiech czarowny ubiera;
A tam — spójrz — pomarszczona w upiorowe znamię —
Oto głowa istotna — oto twarz jej szczera —
Tyłem zwrócona do tej twarzy, która kłamie!
25
Tych łez — do mojej duszy płyną skołatanej;
Twoje kłamstwo upaja mnie, a serce moje
U źródeł twej Boleści — leczy swoje rany.
— Lecz czemuż ona płacze? Piękność doskonała,
30U której stóp ród ludzki ległby zwyciężony…
Jakiż ból gryzie wnętrze jej białego ciała?
— Ona płacze, że żyła. Zrozumiej, szalony!
I płacze, że żyć będzie.
LosAle płacz ją dusi
Najgoręcej (aż z płaczu drży od stóp do głowy)
35Przeto, że jeszcze jutro musi żyć. Żyć musi
Jutro — pojutrze — wiecznie. Los nasz jednakowy.