Maria KonopnickaDamnataNa kurhanie II
1Śpijcie! Na grobach waszych żaden anioł jeszcze
W słonecznej zbroi,
Z hasłem, co w trupich próchnach budzi życia dreszcze,
Anioł, o którym zdawna prorokują wieszcze,
5Nie stoi.
Śpijcie! Tan Galilejczyk, co wskrzesza Łazarza
Ściągnięciem ręki,
Jeszcze się trumnom waszym otwierać nie każe,
Jeszcze się na wiekowe nie puścił cmentarze,
10Na pola męki.
Jeszcze gwiazda zaranna, kto wie, jak daleka,
I trzecia zorza…
Jeszcze ta, co od wieków przez ziemię przecieka
Łez naszych i krwi naszej spłynąć musi rzeka,
15Do morza.