Eleonora Kalkowska
Głód życia
— Dobrze, dobrze! Zupełnie na serio wam mówię: macie akurat jeszcze czas obstalować sobie czarne ubranie...
— Dobrze, dobrze! Zupełnie na serio wam mówię: macie akurat jeszcze czas obstalować sobie czarne ubranie...
Teraz była sama, sama ze śmiercią.
Widziała z dziwną jasnością, że dzisiaj umrze.
W ostatnich...
Nagle drgnęła i z przestraszonym wzrokiem jej oczy wpiły się w czarną przestrzeń pokoju.
Usłyszała...
Nagle opuszcza ręce i staje.
— A dziecko, a Halina?!
I znów ją ogarnia niepokój macierzyński...
A ona stoi nieruchoma. Wlepiła swe oczy w ojca i patrzy na niego milcząco, jakimś...
Ale jednego razu, kawał jeszcze do ranka było, chłopak się z krzykiem ze snu porwał...
est sama! Tam, w Warszawie, miała matkę pijaczkę, a teraz nie ma nikogo.
Było jej...
Dziwne przeczucie każe mu powtarzać po cichu: „Ostatnie to chwile panowania mego” — bo ludzie wyżsi...
Ja może lepszych kolei nie obaczę nigdy — ale on, ale ty, Irydionie, wstępując w złotą...
Ten rodzaj intuicyjnego wglądu w to, co dopiero ma się wydarzyć bardzo interesował oczywiście romantyków, jako propagatorów poznania pozaracjonalnego. Przykłady wiary w trafność przeczuć (którym pokrewne jest też rozpoznawanie jakiegoś zjawiska jako omen) — znajdowali oni również w dawniejszych epokach.