Adolf Dygasiński
Listy z Brazylii
Emigranci nasi mają w Brazylii piękne palmy, około hotelu w Desterro rosną: pomarańcza, kawa z...
Emigranci nasi mają w Brazylii piękne palmy, około hotelu w Desterro rosną: pomarańcza, kawa z...
Własnego kraju nie opuszcza się bezkarnie: tułacz, całym sercem tęskni za swoimi, za całą atmosferą...
Wówczas bowiem dopiero spostrzegamy, jak smutny i nieprzyjemny jest posępny dzień, gdy jeden jedyny przedzierający...
Nie widzę niczego przed sobą, niczego za sobą — wołał — prócz nieskończonej nocy, wśród której przebywam...
Opuściła ich zwykła chłopięca pustota. Chodzili skupieni w sobie, poważni. Sprężycki deklamował z cicha, naśladując...