Potrzebujemy Twojej pomocy!
Na stałe wspiera nas 453 czytelników i czytelniczek.
Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Jakaś pani wołała na drugą:
Dawajże sznurka!
Oglądała mnie potem dość długo
I rzekła: córka...
Wanda Ewa Brzeska
Świat im się przeinaczył
Zrozumcież mnie, zrozumcie: widziałam na Śliskiej,
Jak żandarm niemowlęta wybierał z kołyski.
Brał maleństwo za...
Łaja Cudna
Dziewczynka z chlebem
Miała pięć lat (mniej więcej), powiem wam, na pewno lubiłaby się bawić piłką i laleczką...
Józef Czechowicz
Do Tereski z Lisieux
drobniutkie stopki tupot nad otchłanią
śnieg pada bieli choinki
oczy tereski bóg zapalił
powinny być...
Józef Czechowicz
Śmierć
Za ścianą płaczą dzieci
Ona do mnie mówi
Oddycham lodowym kwieciem
nieznanych równin
A tam...
Motyw: Dziecko
Dziecko posiada dwoisty status w literaturze. Niekiedy przypisywana jest mu naiwność, dzięki czemu obserwowany przez nie świat odkrywa swą obłudę. Kiedy indziej zaś podkreśla się cechujące dzieci okrucieństwo. W romantyzmie uformowany został swoisty mit dziecka jako posiadającego ,,naturalny" dostęp do prawdy, dar jasnowidzenia i przeczucia (taki jest mały Orcio w Nie-Boskiej komedii). Dziecko bywa beztroskie i niewinne (angeliczne), ale niekiedy posiada cechy diaboliczne.