- Bóg: 1
- Cierpienie: 1
- Praca: 1
Krzysztof Kamil BaczyńskiMłot
1
który mnie kruszy z nocy w noc,
i wiem: gdy skruszy — zmartwychwstanie
niebieski klon.
5Jesteś jak mistrz-rzemieślnik, który
wykuwa tam, gdzie widzi formy,
i zetnie tam, gdzie głaz oporny,
a żywy wzniesie w górę.
I widzę kościół wszechstworzenia:
10gotycki łuk po łuku wznosisz,
w powietrzu kując kształty przemian
i słup wielości.
Widzę dojrzałe już i pełne
ptaki i drzewa syte dłuta,
15a ja — czy jestem w nieśmiertelność
ból i pokuta?
A ja, czy zawsze niedojrzały,
abym ja — ognia pełen dzban,
tak pod Twym młotem stał się trwały
20jak zasklepienie niebem ran?
aż ciało stanie ziemi — puch,
a ja — czym taki posąg-duch,
że mi przez ból — być posąg wieczny?