Potrzebujemy Twojej pomocy!

Na stałe wspiera nas 457 czytelników i czytelniczek.

Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?

Szacowany czas do końca: -
Krzysztof Kamil Baczyński, I część: krzyż człowieczy, U niebios rozkwitających
[Nie wstydź się tych przelotów...] → ← W żalu najczystszym

Spis treści

    1. Anioł: 1
    2. Krew: 1
    3. Praca: 1

    Krzysztof Kamil BaczyńskiU niebios rozkwitających

    1
    Młody dąb jak woda w górę
    tryska. Ptaków jasne koła.
    Dotykalna dłoń anioła
    dzieli chmurę.
    5
    Wąski strumień, wąż roślinny,
    ziemię jeszcze raz obejmie,
    czas jak obraz z nieba zdejmie,
    taki płynny.
    Dzbany mleka — ciała żywe
    10
    jakże krzepko łączy w owoc
    strop wysoki ponad głową,
    chóry lasów tkliwe.
    Dana ci ta glina giętka,
    oczy z ognia i rozumne
    15
    i jak pług dzieląca ręka;
    posąg sczynisz nią czy trumnę?
    W blasku cały postawiony,
    nim rozróżnisz blask wszechrzeczy,
    z mdłego[1] ciała cię uleczy
    20
    nienawistny, przesądzony.
    A mieć ciało, duszę jako
    słup żelaza — to nie znaczy
    przejść jak po szkle — po rozpaczy,
    ale niebo unieść ptakom,
    25
    ale dom unosić w górę:
    mrówczy dom i ludzki kościół,
    nazwać wreszcie czas miłością,
    dosiąść chmurę.
    PracaWtedyś ziemi pobratany,
    30
    kiedy trud największy wzniesiesz,
    gdy choć jedno drzewo w lesie
    nie odcięte, zbudowane.
    Jakąż w ptaków czas, na gody
    szatę włożyć? Może z gwiazdy?
    35
    Jakiż uśmiech, a przyjazny?
    Czapkę chyba z drzew i wody?
    A my mali tacy, dumni
    u tych niebios pełnych liści,
    u tych świateł. W nienawiści
    40
    na cokole smutnej trumny.
    Krew, AniołA my tacy we krwi cali,
    wciąż bez wstydu — boskie dzieci.
    O, niech anioł nie uleci,
    nimśmy jeszcze tacy mali.

    dn. 30 V 42 r.

    Przypisy

    [1]

    mdły (daw.) — słaby. [przypis edytorski]

    15 zł

    tyle kosztują 2 minuty nagrania audiobooka

    35 zł

    tyle kosztuje redakcja jednego krótkiego wiersza

    55 zł

    tyle kosztuje przetłumaczenie 1 strony z jęz. angielskiego na jęz. polski

    200 zł

    tyle kosztuje redakcja 20 stron książki

    500 zł

    Dziękujemy za Twoje wsparcie! Uzyskujesz roczny dostęp do przedpremierowych publikacji.

    20 zł /mies.

    Dziękujemy, że jesteś z nami!

    35 zł /mies.

    W ciągu roku twoje wsparcie pozwoli na opłacenie jednego miesiąca utrzymania serwera, na którym udostępniamy lektury szkolne.

    55 zł /mies.

    W ciągu roku twoje wsparcie pozwoli na nagranie audiobooka, np. z baśnią Andersena lub innego o podobnej długości.

    100 zł /mies.

    W ciągu roku twoje wsparcie pozwoli na zredagowanie i publikację książki o długości 150 stron.

    Bezpieczne płatności zapewniają: PayU Visa MasterCard PayPal

    Dane do przelewu tradycyjnego:

    nazwa odbiorcy

    Fundacja Wolne Lektury

    adres odbiorcy

    ul. Marszałkowska 84/92 lok. 125, 00-514 Warszawa

    numer konta

    75 1090 2851 0000 0001 4324 3317

    tytuł przelewu

    Darowizna na Wolne Lektury + twoja nazwa użytkownika lub e-mail

    wpłaty w EUR

    PL88 1090 2851 0000 0001 4324 3374

    Wpłaty w USD

    PL82 1090 2851 0000 0001 4324 3385

    SWIFT

    WBKPPLPP

    x
    Skopiuj link Skopiuj cytat
    Zakładka Istniejąca zakładka Notka
    Słuchaj od tego miejsca