Marta PodgórnikPróby negocjacjiściółka (sylwia)
1
zrobiłam się tak mała, że weszłam w mech, jak
kobieta w kobietę, dusząc się własnym zapachem.
byłyśmy dla siebie delikatne.
zastanawiałam się, jeśli to dłużej potrwa, która
5którą przeciągnie, jak sprute oczko swetra, na swoją
stronę, im szybciej.
to był tylko sen michael stipe śpiewa magnetofon
zwalnia, widzę zielone niebo i zmarszczki kory, leżę
w mchu i jestem mchem.
10
mokry ślad buta na wysokości mostka.