ZBIÓRKA KRYZYSOWA
Potrzebujemy 125 tys. zł do końca 2024 roku, żeby móc dalej funkcjonować. Dlaczego?

Szacowany czas do końca: -
Ignacy Krasicki, Satyry, Satyry, część pierwsza, Do króla
Świat zepsuty →

Spis treści

    1. Korzyść: 1
    2. Krew: 1
    3. Król: 1 2 3 4 5
    4. Książka: 1
    5. Mądrość: 1
    6. Mędrzec: 1
    7. Natura: 1
    8. Nauka: 1
    9. Państwo: 1
    10. Pochlebstwo: 1
    11. Poeta: 1
    12. Polak: 1
    13. Pozycja społeczna: 1 2
    14. Prawda: 1
    15. Przemoc: 1 2
    16. Serce: 1
    17. Starość: 1
    18. Strach: 1
    19. Szlachcic: 1
    20. Władza: 1 2 3 4

    Ignacy KrasickiSatyry, Część pierwszaDo króla

    1
    Pozycja społeczna, Prawda, WładzaIm wyżej, tym widoczniej; chwale lub naganie[1]
    Podpadają królowie, najjaśniejszy panie!
    KrólSatyra prawdę mówi, względów się wyrzeka.
    Wielbi urząd, czci króla, lecz sądzi człowieka.
    5
    Gdy więc ganię zdrożności i zdania mniej baczne[2],
    Pozwolisz, mości królu, że od ciebie zacznę. KrewJesteś królem, a czemu nie królewskim synem[3]?
    To niedobrze; krew pańska jest zaszczyt przed gminem[4].
    Kto się w zamku urodził, niech ten w zamku siedzi;
    Z tegoć powodu nasi szczęśliwi sąsiedzi.
    10
    Natura, Pozycja społecznaBo natura na rządczych pokoleniach[5] zna się:
    Inszym powietrzem żywi, inszą strawą pasie.
    Stąd rozum bez nauki, stąd biegłość bez pracy;
    Mądrzy, rządni, wspaniali, mocarze, junacy —
    Wszystko im łatwo idzie; a chociażby który
    15
    Odstrychnął się na moment od swojej natury,
    Znowu się do niej wróci, a dobrym koniecznie
    Być musi i szacownym[6] w potomności wiecznie.
    Poeta, PochlebstwoBo od czegoż poeci? Skarb królestwa drogi[7],
    Rodzaj możny w aplauzy[8], w słowa nieubogi,
    20
    Rodzaj, co umie znaleźć, czego i nie było,
    A co jest, a niedobrze, żeby się przyćmiło,
    I w to oni potrafią; stąd też jak na smyczy
    Szedł chwalca za chwalonym, zysk niosąc w zdobyczy,
    A choć który fałsz postrzegł, kompana nie zdradził;
    25
    Ten gardził, ale płacił, ów śmiał się, lecz kadził.
    Król, Państwo, Polak, Szlachcic, WładzaTyś królem, czemu nie ja? Mówiąc między nami,
    Ja się nie będę chwalił, ale przymiotami
    Niezłymi się zaszczycam. Jestem Polak rodem,
    A do tego i szlachcic, a choćbym i miodem
    30
    Szynkował, tak jak niegdyś ów bartnik w Kruszwicy[9],
    Czemuż bym nie mógł osieść na twojej stolicy?
    Jesteś królem — a byłeś przedtem mości panem;
    To grzech nieodpuszczony. Każdy, który stanem
    Przedtem się z tobą równał, a teraz czcić musi,
    35
    Nim powie: „najjaśniejszy”, pierwej się zakrztusi[10];
    I choć się przyzwyczaił, przecież go to łechce:
    Usty cię czci, a sercem szanować cię nie chce.
    I ma słuszne przyczyny. Wszak w Lacedemonie[11]
    Zawżdy siedział Tesalczyk[12] na Likurga[13] tronie,
    40
    Greki archontów[14] swoich od Rzymianów brali,
    Rzymianie dyktatorów[15] od Greków przyzwali[16];
    Zgoła, byle był nie swój, choćby i pobłądził,
    Zawżdy to lepiej było, kiedy cudzy rządził.
    Czyń, co możesz, i dziełmi sąsiadów zadziwiaj,
    45
    Szczep nauki, wznoś handel i kraj uszczęśliwiaj —
    Choć wiedzą, chociaż czują, żeś jest tronu godny,
    Nie masz chrztu, co by zmazał twój grzech pierworodny.
    Skąd powstał na Michała ów spisek zdradziecki?
    Stąd tylko, że król Michał zwał się Wiszniowiecki.
    50
    Do Jana, że Sobieski, naród nie przywyka,
    Król Stanisław dług płaci za pana stolnika[17].
    Czujesz to — i ja czuję; więc się już nie troszczę,
    Pozwalam ci być królem, tronu nie zazdroszczę.
    Źle to więc, żeś jest Polak; źle, żeś nie przychodzień;
    55
    To gorsza (luboć, prawda, poprawiasz się co dzień) —
    Przecież muszę wymówić, wybacz, że nie pieszczę —
    Starość, KrólPowiem więc bez ogródki: oto młodyś jeszcze.
    Pięknież to, gdy na tronie sędziwość się mieści;
    Tyś nań wstąpił mający lat tylko trzydzieści[18],
    60
    Bez siwizny, bez zmarszczków: zakał[19] to nie lada.
    Wszak siwizna zwyczajnie talenta posiada,
    Wszak w zmarszczkach rozum mieszka, a gdzie broda siwa,
    Tam wszelka doskonałość zwyczajnie przebywa.
    Nie byłeś, prawda, winien temu, żeś nie stary;
    65
    Młodość, czerstwość i rześkość piękneż to przywary,
    Przecież są przywarami. Aleś się poprawił:
    Już cię tron z naszej łaski siwizny nabawił.
    Poczekaj tylko, jeśli zstarzeć ci się damy,
    Jak cię tylko w zgrzybiałym wieku oglądamy[20],
    70
    Będziem krzyczeć na starych, dlatego żeś stary.
    To już trzy, com ci w oczy wyrzucił, przywary.
    A czwarta jaka będzie, miłościwy panie?
    Król, Przemoc, WładzaO sposobie rządzenia niedobre masz zdanie.
    Król nie człowiek. To prawda, a ty nie wiesz o tym;
    75
    Wszystko ci się coś marzy o tym wieku złotym[21].
    Nie wierz bajkom! Bądź takim, jacy byli drudzy.
    Po co tobie przyjaciół? Niech cię wielbią słudzy.
    Chcesz, aby cię kochali? Niech się raczej boją.
    Cóżeś zyskał dobrocią, łagodnością twoją?
    80
    Zdzieraj, a będziesz możnym, gnęb, a będziesz wielkim;
    Tak się wsławisz a przeciw nawałnościom wszelkim
    Trwale się ubezpieczysz. Nie chcesz? Tym ci gorzej:
    Przypadać będą na cię niefortuny[22] sporzej.
    Zniesiesz mężnie — cierpże z tym myślenia sposobem;
    85
    Wolę ja być Krezusem[23] aniżeli Jobem[24].
    Świadczysz, a na złe idą dobrodziejstwa twoje.
    Czemuż świadczysz, z dobroci gdy masz niepokoje?
    Bolejesz na niewdzięczność — alboż ci rzecz tajna,
    Że to w płacy za łaski moneta zwyczajna? KorzyśćPo co nie brać szafunku starostw, gdy dawano?
    90
    Po tym ci tylko w Polszcze króle poznawano.
    A zagrzane wspaniałą miłością ojczyzny,
    Kochały patryjoty dawcę królewszczyzny[25]. Mądrość, Mędrzec, Nauka, PrzemocKsięgi lubisz i w ludziach kochasz się uczonych;
    I to źle. Porzuć mędrków zabałamuconych.
    KsiążkaŻaden się naród księgą w moc nie przysposobił:
    95
    Mądry przedysputował, ale głupi pobił.
    Ten, co niegdyś potrafił floty duńskie chwytać —
    Król Wizimierz[26] — nie umiał pisać ani czytać[27].
    Waszej królewskiej mości nie przeprę[28], jak widzę,
    W tym się popraw przynajmniej, o co ja się wstydzę.
    100
    Król, Władza, StrachDobroć serca monarchom wcale nie przystoi:
    To mi to król, co go się każdy człowiek boi,
    To mi król, co jak wspojźrzy, do serca przeniknie.
    Kiedy lud do dobroci rządzących przywyknie,
    Bryka, mościwy królu, wzgląd wspacznie obróci[29]:
    105
    Zły, gdy kontent, powolny[30], kiedy się zasmuci.
    Nie moje to jest zdanie, lecz przez rozum bystry
    Dawno tak osądziły przezorne ministry:
    Wiedzą oni (a czegoż ministry nie wiedzą?),
    Przy sterze ustawicznie, gdy pracują, siedzą,
    110
    Dociekli, na czym sekret zawisł panujących.
    Z tych więc powodów, umysł wskroś przenikających,
    SerceNie trzeba, mości królu, mieć łagodne serce:
    Zwycięż się, zgaś ten ogień i zatłum w iskierce.
    Żeś dobry, gorszysz wszystkich, jak o tobie słyszę, I ja się z ciebie gorszę i satyry piszę;
    115
    Bądź złym, a zaraz kładąc twe cnoty na szalę,
    Za to, żeś się poprawił, i ja cię pochwalę.

    Przypisy

    [1]

    Im wyżej, tym widoczniej — im kto wyżej wyniesiony w społecznej hierarchii, tym baczniejszej poddany jest obserwacji. [przypis redakcyjny]

    [2]

    mniej baczne — pochopne, nierozważne, nierozsądne. [przypis redakcyjny]

    [3]

    Stanisław August był synem kasztelana krakowskiego, Stanisława Poniatowskiego. [przypis redakcyjny]

    [4]

    Gminem nazywa Krasicki, zależnie od okoliczności, zarówno pospólstwo wiejskie i miejskie, jak i ogół szlachty; tu mowa o gminie szlacheckim. [przypis redakcyjny]

    [5]

    rządcze pokolenia — dynastie panujących. [przypis redakcyjny]

    [6]

    szacowny — wielce ceniony, poważany. [przypis redakcyjny]

    [7]

    drogi — tu: wielki, bogaty. [przypis redakcyjny]

    [8]

    aplauz — pochwała, poklask. [przypis redakcyjny]

    [9]

    bartnik w Kruszwicy — legendarny Piast. [przypis redakcyjny]

    [10]

    mości pan — przyjęty powszechnie skrót tytułu grzecznościowego „miłościwy pan”, który przysługiwał każdemu szlachcicowi. Znana powszechnie w XVIII w. anegdota mówi, że Karol Radziwiłł, zwany „Panie Kochanku”, w czasie spotkania ze Stanisławem Augustem nie chciał tytułować go „najjaśniejszym panem”. [przypis redakcyjny]

    [11]

    Lacedemon — Sparta. [przypis redakcyjny]

    [12]

    Tesalczyk — mieszkaniec Tesalii, jednego z państewek starożytnej Grecji. [przypis redakcyjny]

    [13]

    Likurg — półlegendarny twórca spartańskiego ustroju państwowego, który ukształtował się około VII w. p. n. e. [przypis redakcyjny]

    [14]

    archontowie — „urzędnicy najwyżsi Rzeczypospolitej Ateńskiej postanowieni po dobrowolnej za ojczyznę śmierci ostatniego ich króla Kodrusa. […] Urząd archontów był roczny, nie tylko zaś w Atenach, ale i w innych wielu miastach Grecji i Azji podobni urzędnicy ustanowieni byli”. (I. Krasicki, Zbiór potrzebniejszych wiadomości, Warszawa 1781–1783). [przypis redakcyjny]

    [15]

    dyktator — w starożytnym Rzymie republikańskim nadzwyczajny urzędnik obdarzony pełnią władzy, mianowany na przeciąg 6 miesięcy w razie wielkiego niebezpieczeństwa. [przypis redakcyjny]

    [16]

    Stanisław August w uwagach skierowanych do autora (w liście z 4 III 1779) nie zrozumiał ironii w przytoczonej przez Krasickiego bałamutnej, pseudohistorycznej argumentacji na poparcie tezy o konieczności pochodzenia króla z obcego domu panującego. Pisał on: „Ta asercja [twierdzenie] dwoista nie wiem, jak z historii może być dowiedzioną” (I. Krasicki, Pisma wybrane, Warszawa 1954, t. IV, s. 248). [przypis redakcyjny]

    [17]

    za pana stolnika — Stanisław August był przed elekcją, w latach 1755–1764, stolnikiem litewskim. Po w. 52 w redakcji satyry przesłanej królowi znajdowały się następujące dwa wiersze: „Los się u nas na królów rodowitych sroży, / Nikt prorokiem w ojczyźnie, wyrok to jest boży.” (I. Krasicki, Satyry i listy, s. 61). W pierwotnej redakcji satyry ww. 49–50 brzmiały: „Co sprawiło gołębski ów spisek zdradziecki, / Jeśli nie to, że Michał zwał się Wiszniowiecki.” (I. Krasicki, Satyry i listy, wydanie krytyczne Ludwika Bernackiego, Lwów 1908, s. 60–61). Dwuznaczność pierwszego z nich o konfederacji gołębskiej usunął Krasicki na życzenie króla, wobec czego pod „spiskiem zdradzieckim” można rozumieć jedynie konfederację szczebrzeszyńską. Została ona zawiązana w r. 1672, pod przewodnictwem Jana Sobieskiego, wówczas hetmana w. koronnego, przeciw Michałowi Korybutowi, wyniesionemu na tron przez popleczników dworu austriackiego. Podobnie jak późniejsza opozycja przeciw Janowi III, związanemu ze stronnictwem francuskim, była ona raczej, nie jak chce Krasicki — wystąpieniem szlachty przeciwko królowi–rodakowi, ale wyrazem walki o władzę między stronnictwami magnackimi, szukającymi poparcia u dworów zagranicznych. Krasicki robi tu oczywistą aluzję do tarć między stronnictwem Czartoryskich, które przeprowadziło wybór Stanisława Poniatowskiego na króla, a zwolennikami kandydatury saskiej. [przypis redakcyjny]

    [18]

    mający lat tylko trzydzieści — gdy Stanisław August obrany został w r. 1764 królem, liczył 32 lata. [przypis redakcyjny]

    [19]

    zakał — wada, przywara. [przypis redakcyjny]

    [20]

    oglądamy — ujrzymy, zobaczymy. [przypis redakcyjny]

    [21]

    ci się coś marzy o tym wieku złotym — aluzja do ambitnych planów Stanisława Augusta, którego dążeniem było zrealizowanie „złotego wieku” kultury polskiej na wzór Oktawiana Augusta, pierwszego cesarza starożytnego Rzymu. [przypis redakcyjny]

    [22]

    niefortuna — niepowodzenie, nieszczęście. [przypis redakcyjny]

    [23]

    Krezus (VI w. p.n.e.) — ostatni król Lidii (w Azji Mniejszej), ze względu na swe olbrzymie bogactwa uważał się za najszczęśliwszego z ludzi. [przypis redakcyjny]

    [24]

    Job — Hiob, postać biblijna, człowiek przyjmujący z całkowitą rezygnacją najcięższe doświadczenia zsyłane nań przez Boga. „Przykład cierpliwości” — pisze o nim Krasicki, (Zbiór potrzebn. wiad.). Po w. 86 następowały cztery wiersze: „Co po tym, że po śmierci pochwałę zamruczą, / Kiedy mnie w życiu zhańbią, zmartwią i dokuczą, / Z tych, co na tronie rzymskim rząd trzymali świata, / Żył Neron lat piętnaście, a Tytus dwa lata.” (I. Krasicki, Satyry i listy, s. 62) W przesłanym królowi odpisie ww. 1–2 zostały opuszczone, natomiast ww. 3–4 usunął Krasicki na skutek uwagi adresata satyry, który pisał: „Podobno lepiej opuścić wcale te dwa wiersze, bo lubo i tu kawałek żartu jest zawarty, ale jednak coś niemiło igrać z imieniem obrzydłym Nerona, którego los tu się skazuje niby za pożądańszy nad los Tytusa”. (I. Krasicki, Pisma wybrane, t. IV, s. 248). [przypis redakcyjny]

    [25]

    królewszczyzny — „Królewszczyzny, dobra niegdyś stołu królewskiego, obrócone na nadgrodę zasług i stąd pospolicie nazwane panis bene merentium (chleb dobrze zasłużonych). Dwojakiej były natury: jedne z jurysdykcją (tzw. starostwa), drugie żadnego nie mają obowiązku i te się tenutami albo dzierżawami nazywały. Przedtem według upodobania król jednej osobie kilka królewszczyzn bez jurysdykcji nadawał […]. Starostowie pograniczni, choć bez jurysdykcji, zamków i granic strzec powinni. Lustracja królewszczyzn co lat 5 być powinna i kwarta z nich sprawiedliwa, to jest czwarta część dochodów do skarbu publicznego idzie”. (Zbiór potrzebn. wiad.). Na sejmie rozbiorowym w r. 1775 rozdawnictwo starostw i królewszczyzn wyjęte zostało spod praw przysługujących królowi. [przypis redakcyjny]

    [26]

    król Wizimierz — w Kronice wszytkiego świata Marcina Bielskiego (Kraków 1551) znajduje się wzmianka o Wizimierzu, synu Lecha, legendarnym królu polskim, zwycięzcy floty duńskiej. Postać Wizimierza spotykamy u Krasickiego również w Historii. [przypis redakcyjny]

    [27]

    Niektórzy historycy literatury (np. J. Kleiner) interpretują te wiersze (97-100) jako rzeczywisty zarzut Krasickiego wobec króla. Zapewne i współcześnie panowała taka opinia, bo w artykule pt. O stanie rycerskim Krasicki broni się przeciw niej i wyjaśnia właściwą intencję aluzji: „mniemają źle rzecz biorący, iż żart, umyślnie na poparcie przeciwnego zdania wyrzeczony, ściśle za prawdę brać należy. Znać, iż bez uwagi czytali pismo, inaczej poznaliby, do czego zmierza. Zmierza zaś do wyśmiania dawnych przesądów, które były skutkiem grubej i dzikiej niewiadomości”. (I. Krasicki, Dzieła prozą, Warszawa 1803–1804, t. VI, s. 426; w cyklu Uwagi). [przypis redakcyjny]

    [28]

    przeprzeć — przekonać. [przypis redakcyjny]

    [29]

    wzgląd wspacznie obróci — przychylność zrozumie opacznie. [przypis redakcyjny]

    [30]

    powolny — zgodny, uległy. [przypis redakcyjny]

    15 zł

    tyle kosztują 2 minuty nagrania audiobooka

    35 zł

    tyle kosztuje redakcja jednego krótkiego wiersza

    55 zł

    tyle kosztuje przetłumaczenie 1 strony z jęz. angielskiego na jęz. polski

    200 zł

    tyle kosztuje redakcja 20 stron książki

    500 zł

    Dziękujemy za Twoje wsparcie! Uzyskujesz roczny dostęp do przedpremierowych publikacji.

    20 zł /mies.

    Dziękujemy, że jesteś z nami!

    35 zł /mies.

    W ciągu roku twoje wsparcie pozwoli na opłacenie jednego miesiąca utrzymania serwera, na którym udostępniamy lektury szkolne.

    55 zł /mies.

    W ciągu roku twoje wsparcie pozwoli na nagranie audiobooka, np. z baśnią Andersena lub innego o podobnej długości.

    100 zł /mies.

    W ciągu roku twoje wsparcie pozwoli na zredagowanie i publikację książki o długości 150 stron.

    Bezpieczne płatności zapewniają: PayU Visa MasterCard PayPal

    Dane do przelewu tradycyjnego:

    nazwa odbiorcy

    Fundacja Wolne Lektury

    adres odbiorcy

    ul. Marszałkowska 84/92 lok. 125, 00-514 Warszawa

    numer konta

    75 1090 2851 0000 0001 4324 3317

    tytuł przelewu

    Darowizna na Wolne Lektury + twoja nazwa użytkownika lub e-mail

    wpłaty w EUR

    PL88 1090 2851 0000 0001 4324 3374

    Wpłaty w USD

    PL82 1090 2851 0000 0001 4324 3385

    SWIFT

    WBKPPLPP

    x
    Skopiuj link Skopiuj cytat
    Zakładka Istniejąca zakładka Notka
    Słuchaj od tego miejsca