- Przemijanie: 1
- Rzeka: 1
- Wspomnienia: 1
Józef Czechowicznic więcejz pamiętnika
1
Wspomnieniajuż ty nie zejdziesz pewno haneczko na wybrzeże
a lato znów tak jarkie
[1] i śmiech mój dobrze znasz
dym szary polatuje nad barką nad więcierzem
[2]
oplata wtedy także oplatał bujny maszt
5i lampy tu i echo krokami pustkę zszywa
a nikt nie wiedział o tym deszcze biegły po szybach
tygodnie umykały spłoszony głupi chart
nie zejdziesz ani nie wiem kto snu twojego strzeże
10
Rzekalato haneczko śmiech mój z dymem oplata maszt
o fali przemijanie tak barka tak wybrzeże
a liczko miałaś mokre i chłodne to od gwiazd
spod bystro tnącej wodę kiedyś płynęła ręki
pluskało kliny czarne niszczyły wiotką gładź
15wybijał odblask lampy srebrne i srebrne sęki
dziecko
po co mnie było brać