![Żołnierz samochwał](/media/book/cover_clean/plaut-zolnierz-samochwal_ChvuhnV.jpg)
Potrzebujemy Twojej pomocy!
Na stałe wspiera nas 453 czytelników i czytelniczek.
Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Przed każdym biesiadnikiem w zastępstwie kielicha stał półczerep ludzki. Nad ich głowami wisiał kościotrup na...
Pewnego dnia, po całym na zwierzęcych uciechach zmarnotrawionym tygodniu — gwoli potajemnej orgii zgromadziłem w mym...
Z początku uczty wszystko odbywało się bardzo poważnie; coraz któryś z biesiadników zabierał głos i...
Jeszcze Pantagruel nie skończył mówić, kiedy służba dworska ustawiła stoły i kredence, nakryła je wonnymi...
Pani obróciła się do swych dworzan i rzekła:
— Podwoje żołądka, wspólnego ambasadora dla zaprowiantowania wszystkich...
Konsul zaprasza nas na obiad, z którego powracam przygnębiona i przerażona. W ogóle dość obojętna...
Hasło to wykorzystaliśmy do zebrania fragmentów ukazujących celebrację posiłków w dawnych epokach. Istotne jest to np. w Quo vadis Sienkiewicza (a wcześniej w będącym dla Sienkiewicza wzorem Irydionie Krasińskiego), gdzie ucztowanie, które cechuje nadmiar zbytku i rozkoszy, ma charakteryzować zarówno schyłkową epokę kultury rzymskiej, jak też jej aktorów — jako zdegenerowanych moralnie (dekadentów jednym słowem).