Mariusz GrzebalskiDrugie dotknięcieKobieta patrzy na rzekę
1
Rzeka uprowadza wodę za most.
Woda jest zrezygnowaną dziewczyną.
Po moście sunie pociąg.
Właśnie zwolnił, wsuwa wilgotny pysk
5między liście kasztanowców.
Zielone skarpety na nogach kobiety
pienią się jak trawa —
ktoś przesyła nam wiadomość:
TO NA CO PATRZYSZ JEST INNE!
10
Więc barka to grubo malowana rzęsa,
która utknęła w oku zatoki?
Ale zastanów się — list wyjęty rano ze skrzynki
stoi ością w gardle tego wiersza.
Twarz kobiety jest Buddą!