Dzisiaj aż 13,496 dzieciaków dzięki wsparciu osób takich jak Ty znajdzie darmowe książki na Wolnych Lekturach.
Dołącz do Przyjaciół Wolnych Lektur i zapewnij darmowy dostęp do książek milionom uczennic i uczniów dzisiaj i każdego dnia!

Szacowany czas do końca: -
Taras Szewczenko, Kobziarz, Perebenda
Topola → ← Przygrywka

Spis treści

    1. Śpiew: 1

    Taras SzewczenkoPerebendatłum. Władysław Syrokomla

    Перебендя

    1
    ŚpiewPerebenda stary, ślepy,
    Jego dobrze znają stepy,
    Bo się dziad ten wszędzie włóczy
    I przy kobzie[1] pieśni mruczy.
    5
    Naród boży słucha dziada
    I za pieśni dzięki składa.
    On im pieśnią wzmacnia siły,
    Choć samemu świat niemiły.
    Pod czeremchą lub kaliną
    10
    Dni i noce jego płyną,
    Bo zła dola tak go trzyma,
    Że i własnej chaty nie ma.
    Choć nad starą dziada głową
    Pożartował los surowo,
    15
    On nie zważa, siedzi, śpiewa:
    «Ej, nie szumcie w lesie drzewa!»
    Gdy mu piosnka sercem miota,
    Kiedy wspomni, że sierota,
    To potęskni — i znów śpiewa
    20
    Pod cienistym dachem drzewa.
    Tak na świecie żył nasz stary,
    A piosenek miał bez miary.
    To o Czałym[2] dumkę grzmoce[3],
    To Turkawkę zaturkoce,
    25
    Wśród dziewczęcej pohulanki —
    Śpiewa Hryca[4] lub Wiośnianki;
    A młodzieży przy kwaterce
    Szynkareczką zrywa serce,
    A mężatkom śpiewać woli
    30
    O złej teści[5] i topoli;
    A na rynek kiedy zbacza,
    Gra Łazarza i bogacza,
    Lub z westchnieniem i goryczą
    Nad kozacką płacze Siczą[6],
    35
    By wiedzieli ludzie młodzi,
    Skąd upadek jej pochodzi.
    Taki duch był w Perebendzie,
    Pieśń i kobzę włóczył wszędzie,
    A jak pieśni przysposobi,
    40
    To co zechce z sercem zrobi,
    Pożartuje jak umyślnie,
    Potem krwawą łzę wyciśnie.
    Przez szerokie polne łany
    Wieje wicher rozhulany.
    45
    Kobziarz siedzi na kurhanie
    I gra piosnkę nieprzerwanie.
    Step, jak dojrzy ludzkie oko,
    Legł błękitno a szeroko,
    A mogiła przy mogile,
    50
    A w mogiłach zmarłych tyle!
    Wicher głaska starowinę
    W siwe wąsy i czuprynę,
    To do ziemi aż przypada,
    By wysłuchać pieśni dziada:
    55
    Jak nuta grzmi radością lub czarną rozpaczą,
    Jak mu się serce śmieje, ślepe oczy płaczą…
    Posłuchał i poleciał…
    Bo z pieśnią proroka
    Dziad ukrył się na stepie od ludzkiego oka,
    60
    Aby wiatr dumkę rozwiał na przestrzeń stepową,
    Aby nikt jej nie słyszał, bo to boże słowo.
    Już to mówi modlitwę Bogu i naturze,
    Już to dumka w kraj świata żegluje na chmurze.
    Albo jak orzeł piersią uderza w pierś słońca
    65
    I silnymi skrzydłami w błękit niebios trąca.
    I zapyta u słońca, jakie zbiegło kraje,
    Gdzie swą noc przepędza, a gdzie ze snu wstaje.
    Zapyta fali morskiej, o czym ona gwarzy,
    Zapyta cichej góry, o czym dumki marzy.
    70
    Pogada i znów leci w nadobłoczne kraje,
    Bo ziemia, choć szeroka, przytułku nie daje.
    Och, bo ten, co przeczuje, ten co wszystko zbada,
    Gdzie się słońce niebieskie na nocleg układa,
    Co gwarzy fala morska z towarzyszki swemi[7],
    75
    Ten już nigdzie przytułku nie znajdzie na ziemi.
    On jak słońce sam jeden krąży na swej osi,
    Ludzie niby go znają, bo go ziemia nosi,
    Lecz gdyby się dowiedział sąsiad od sąsiada,
    Że on śpi na mogile, że z falami gada,
    80
    Wyśmiano by dar boży, co mu zaległ łono,
    Głupcem by go nazwano i precz odpędzono.
    Dobrze czynisz, ojcze siwy,
    Że od świata skrywasz dziwy,
    Że natchnione twoje chwile
    85
    Odprawujesz[8] na mogile.
    Ej, gołąbku, czyń swe dzieło,
    Póki serce nie zasnęło,
    Czyń swe dzieło w mogił ciszy,
    Niech go człowiek nie posłyszy.
    90
    By nie śmiała się gromada,
    Potakiwać jej wypada:
    Skacz jak każą, pan zapłaci,
    Wszak panowie są bogaci…
    Tak na świecie żył nasz stary,
    95
    A piosenek miał bez miary;
    Pożartuje jak umyślnie,
    Potem krwawą łzę wyciśnie.

    Przypisy

    [1]

    kobza — instrument strunowy przypominający lutnię; w tradycji ukraińskiej żebrak śpiewający pieśni z towarzyszeniem kobzy lub bandury był często szanowanym nosicielem ważnych wiadomości i idei. [przypis edytorski]

    [2]

    Czały, Sawa (zm. 1741) — pułkownik kozacki, dowódca nadwornych kozaków hetmana Józefa Potockiego, pomagał szlachcie tłumić powstanie hajdamaków; uznany za zdrajcę i zabity we własnym domu przez hajdamacki oddział Ihnata Hołego. [przypis edytorski]

    [3]

    grzmoce — dziś popr.: grzmoci. [przypis edytorski]

    [4]

    Hryc — ukraińska pieśń ludowa, zaczynająca się od słów: „Oj, nie idź, Hrycu, na wieczornicę, bo na wieczornicach dziewczęta czarodziejki”. [przypis edytorski]

    [5]

    teści — dziś popr.: teściowej. [przypis edytorski]

    [6]

    Sicz — ufortyfikowany obóz Kozaków zaporoskich na jednej z wysp Dniepru, będący centrum politycznym kozaczyzny. [przypis edytorski]

    [7]

    z towarzyszki swemi — dziś popr. forma N. lm: z towarzyszkami swymi. [przypis edytorski]

    [8]

    odprawować (starop.) — odprawiać. [przypis edytorski]

    15 zł

    tyle kosztują 2 minuty nagrania audiobooka

    35 zł

    tyle kosztuje redakcja jednego krótkiego wiersza

    55 zł

    tyle kosztuje przetłumaczenie 1 strony z jęz. angielskiego na jęz. polski

    200 zł

    tyle kosztuje redakcja 20 stron książki

    500 zł

    Dziękujemy za Twoje wsparcie! Uzyskujesz roczny dostęp do przedpremierowych publikacji.

    20 zł /mies.

    Dziękujemy, że jesteś z nami!

    35 zł /mies.

    W ciągu roku twoje wsparcie pozwoli na opłacenie jednego miesiąca utrzymania serwera, na którym udostępniamy lektury szkolne.

    55 zł /mies.

    W ciągu roku twoje wsparcie pozwoli na nagranie audiobooka, np. z baśnią Andersena lub innego o podobnej długości.

    100 zł /mies.

    W ciągu roku twoje wsparcie pozwoli na zredagowanie i publikację książki o długości 150 stron.

    Bezpieczne płatności zapewniają: PayU Visa MasterCard PayPal

    Dane do przelewu tradycyjnego:

    nazwa odbiorcy

    Fundacja Wolne Lektury

    adres odbiorcy

    ul. Marszałkowska 84/92 lok. 125, 00-514 Warszawa

    numer konta

    75 1090 2851 0000 0001 4324 3317

    tytuł przelewu

    Darowizna na Wolne Lektury + twoja nazwa użytkownika lub e-mail

    wpłaty w EUR

    PL88 1090 2851 0000 0001 4324 3374

    Wpłaty w USD

    PL82 1090 2851 0000 0001 4324 3385

    SWIFT

    WBKPPLPP

    x
    Skopiuj link Skopiuj cytat
    Zakładka Istniejąca zakładka Notka
    Słuchaj od tego miejsca