- Cierpienie: 1
- Naród: 1
- Powstanie: 1
- Walka: 1 2
- Zmartwychwstanie: 1
- Żyd: 1
Krzysztof Kamil Baczyński1942, 1943, 1944[Byłeś jak wielkie, stare drzewo…]
1
narodzie mój jak dąb zuchwały,
wezbrany ogniem soków źrałych
[1]
jak drzewo wiary, mocy, gniewu.
5I jęli ciebie cieśle orać
i ryć cię rylcem u korzeni,
żeby twój głos, twój kształt odmienić,
żeby cię zmienić w sen upiora.
Jęli ci liście drzeć i ścinać,
10byś nagi stał i głowę zginał.
Jęli ci oczy z ognia łupić,
byś ich nie zmienił wzrokiem w trupy.
Jęli ci ciało w popiół kruszyć,
by wydrzeć Boga z żywej duszy.
15I otoś stanął sam, odarty,
jak martwa chmura za kratami,
na pół cierpiący, a pół martwy,
poryty ogniem, batem, łzami.
W wielości swojej — rozegnany,
20w miłości swojej — jak pień twardy,
haki pazurów wbiłeś w rany
swej ziemi. I śnisz sen pogardy.
Lecz kręci się niebiosów zegar
i czas o tarczę mieczem bije,
25i wstrząśniesz się z poblaskiem nieba,
posłuchasz serca: serce żyje.
z huraganowym tchem u skroni,
ramiona ziemi się przed tobą
30otworzą. Ludu mój! Do broni!