1
Mała dziecina łakoma i chciwa,
Jak często w świecie bywa,
Nigdy na tem nie przestała
Co mama dała.
5Były dwa jabłka, trzeciego żąda;
Były trzy gruszki, za czwartą spogląda;
Dano cukierków, to zawsze za mało;
Dano pierniczek, dziecię ciastka chciało.
Raz mu w dzbanuszek wsypano orzechy
10Ach, co to było uciechy!
Dziecina rączkę w wazką szyję wkłada,
I wszystkieby zabrać rada.
Ale niestety: wyciągnąć nie może.
Dziecię w płacz. W takim razie i płacz nie pomoże.
15Szarpie. Wszystko napróżno: i orzeszków nie ma,
I dzbanuszek rączkę trzyma.
Ktoś się wreszcie zlitował, i dał rady zdrowe:
«Nie bądź kochanku chciwym, weź tylko połowę,
Wyjmiesz rączkę, orzeszki wybierzesz potrosze.
20A pomnij w dalszym wieku tak czerpać rozkosze».