Stanisław JachowiczBajki i powiastkiStaruszek przy pracy
1
Śnieg zasypał ulicę, a człowiek ubogi
Zmiatał go z drogi:
A był to człowiek obarczony wiekiem,
Przechodzień się litując nad biednym człowiekiem,
5„Żal mi cię, rzecze, to praca niemała.”
STARUSZEK
Ręka Boska ją zesłała.
Na to nas Pan Bóg stworzył, byśmy pracowali.
I zmiatał sobie śnieg dalej.