Stanisław JachowiczBajki i powiastkiPowrót do chleba
1
«Jam smaczny placuszek z mąki jak śnieg białej
Na wierzchu mam rodzynki, cukier i migdały;
Spodziewam się, lube dziecię!
Że mi nad brzydkim chlebem dasz pierwszeństwo przecie.
5Chodź, chodź dziecino do mnie!»
Na to chleb odpowie skromnie:
«Idź do niego, mnie opuść, przepowiadam śmiało,
Że się wrócisz niedługo». — Jakoż tak się stało:
Sprzykrzył mu się placuszek, więc dalej do chleba.
10«Widzisz, rzecze chleb dziecku, gardzić mną nie trzeba.»