Karol Bołoz AntoniewiczBurza
But list! a low and moaning sound
At distance heard, like a spirit’s song,
And now it reigns above, around,
As if it call’d the ship along!
Wilson.
1Czarny obłok niebo kryie,
Jak gorąco, głucho wszędzie,
Burza w strasznym leci pędzie,
Wiatr spod chmury tylko wyie!
5Grom za gromém, z dala biie,
Tam, gdzie drzewa stoią w rzędzie,
Burza w strasznym leci pędzie,
Fala o nadbrzeże biie!
Straszny grzmot iéy przyiście głosi,
10Wod, obłoki, zdroie leią,
Twarde opoki się chwieią;
Ziemia zadrzała w swéy osi! — —
Czyż tylko człowiek ieden w niepokoiu?
Nie, i natura sama z sobą w boiu!