Karol Bołoz AntoniewiczOdpowiedź opatrzności
Ob ein Gott sey? ob er einst erfülle
Was die Sehnsucht weinend sich verspricht?
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Hoffen soll der Mensch! er frage nicht:
Tiedge.
1Stóy, nieodmienne są nieba wyroki,
Co Cię wtrącili, w przeznaczenia koło,
A ty, przed niemi, korne schylay czoło;
Twe słabe oko, nieprzeyrzy obłoki!
5Choć wsciekła burza rwie twarde opoki.
A wir Cię zdradny, pochwyci głęboko:
Czuwa nad tobą opatrzności oko;
To i Ocean uśmierzy głęboki!
Ten, co swym słowem, stworzył świat cały,
10Olbrzymią ręką, postawił te skały,
Ten, z fal obięcia, wydrzéć cię wydoła!
Choć głos rospaczy o pomoc nie woła!
Na niego tylko pokładay nadzieię,
On rosę niebieską, na Ciebie wyleię! —