- Dom: 1
- Lustro: 1
- Miłość: 1
Józef Czechowiczdzień jak codzieńzapowiedź
1
czerwone grube spirale dookoła dzbanów
połysk cętkowanych muszli
coraz to mniejsze kule płyną w srebrnej smudze
Domdom rozchyla się jak wachlarz
5
jakże ten profil zamknąć w trapezy i kąty
Miłośćdrzewem zwichrzonym tragicznie zasłaniam naszą miłość
ścięte kwiaty uśpione w misach
Lustrozwierciadła ukazują bladą głębię podwodną
orzeźwia ciężka fałda zapachu kadzidła
10wymykają się wreszcie słowa o które chodzi
metafizykę splecioną jak piękne włosy
rozplącze jasny miecz chemia