Potrzebujemy Twojej pomocy!

Na stałe wspiera nas 455 czytelników i czytelniczek.

Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?

Szacowany czas do końca: -
Tadeusz Boy-Żeleński, Słówka (zbiór), Piosenki ,,Zielonego Balonika", Opowieść dziadkowa o cudach jasnogórskich
Piosenka sentymentalna, której jednak nie trzeba brać zanadto serio → ← Pieśń o stu koronach

Spis treści

    1. Grzech: 1
    2. Ksiądz: 1

    Tadeusz Boy-ŻeleńskiPiosenki „Zielonego Balonika”Opowieść dziadkowa o cudach jasnogórskich[1]

    1
    Niekze to syćkie pierony zatrzasnom:
    Wybrał się dziadek aż pod Górę Jasnom,
    Myślał, że grosik uzbira, tymczasem
    Wrócił ciupasem.
    5
    Tego widoku dożył dziadek stary,
    W całem klasztorze nic, jeno dziandary,
    Sytkie osoby duchowne a święte
    Pod klucz zamkniente.
    Dziwne tu rzeczy bajom sobie ludy,
    10
    Że się tam działy straśne jakieś cudy:
    Niby że ojce porobieły świeństwa
    Gwoli męczeństwa.
    . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
    . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
    15
    . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
    . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
    Żył jeden z drugim piknie bez turbacji,
    Świątek czy piątek, przy godny[2] kolacji,
    Bluźnił Imieniu Tego, co go stworzył
    20
    I cudzołożył.
    Grzech, KsiądzJeden nagorszy — patrzcie wymyśnika!
    Chował pod sobą w sofie nieboszczyka,
    Że jak bez tego na ty sofie grzeszy,
    To go nie cieszy.
    25
    Przeor też, mówiom, jucha jest morowa,
    Ponoś co tydzień ziżdżał do Krakowa,
    Jako że tu miał śtyry konkubiny,
    Same hrabiny.
    Co jaki grosik na tacke się wśliźnie,
    30
    To go dzieliły ojce po starszyźnie,
    A zaś do skarbca każdy za swe grzychy
    Miał dwa wytrychy.
    Jak przyszło Księdzu dla dobra klasztoru
    Zatłamsić kogo, to mu bez jankoru[3]
    35
    Póki ta zipie, własną dłonią leje
    Świente oleje.
    Codziennie rano, nabożnym zwyczajem,
    Spowiadały się ojcaszki nawzajem,
    By chtóry trafił, jak przyńdzie potrzeba,
    40
    Prosto do nieba.
    Różnie dopuszcza Bóg w mądrości swojej,
    Ale to jakoś bardzo nie przystoi,
    Iżby siedziały w takiem świentem gronie
    Same Pochronie.
    45
    Mnie złość już bierze, chociek dziadek świecki,
    Cóż ta dopiro w grobie Xiądz Kordecki[4]:
    Musi go skręca od straśnej tertury
    Zadkiem do góry.
    Kogo Bóg kocha, tego i doświadcza,
    50
    Więc choć zgrzyszyła ręka świętokradcza,
    Módlmy się, bracia, by nasz zakon miły
    Znów porósł w siły.
    Iżby zapomniał Bóg o swy boleści,
    Trza mszów zakupić dziennie choć z czterdzieści:
    55
    Niech więc na tacke co ta chtóry może
    Rzuci w klasztorze.

    Przypisy

    [1]

    Opowieść dziadkowa o cudach jasnogórskich — melodia ta sama, co w utworze Opowieść dziadkowa o zaginionej hrabinie z tego samego zbioru Piosenki „Zielonego Balonika”. Tadeusz Boy-Żeleński pisze: Melodie zamieszczone w tym zbiorku zaczerpnięte są bądź z naszych popularnych, bądź też z paryskich motywów. [przypis edytorski]

    [2]

    godny (gw.) — popr. forma Msc. lp.: godnej. [przypis edytorski]

    [3]

    jankor — prawdopodobnie zniekształcone łac. rankor: uraza, żal; wściekłość. [przypis edytorski]

    [4]

    Augustyn Kordecki (1603–1673) — przeor Jasnej Góry, której bronił przed Szwedami, autor Nowej Gigantomachii opisującej to oblężenie oraz bohater Potopu H. Sienkiewicza. [przypis edytorski]

    15 zł

    tyle kosztują 2 minuty nagrania audiobooka

    35 zł

    tyle kosztuje redakcja jednego krótkiego wiersza

    55 zł

    tyle kosztuje przetłumaczenie 1 strony z jęz. angielskiego na jęz. polski

    200 zł

    tyle kosztuje redakcja 20 stron książki

    500 zł

    Dziękujemy za Twoje wsparcie! Uzyskujesz roczny dostęp do przedpremierowych publikacji.

    20 zł /mies.

    Dziękujemy, że jesteś z nami!

    35 zł /mies.

    W ciągu roku twoje wsparcie pozwoli na opłacenie jednego miesiąca utrzymania serwera, na którym udostępniamy lektury szkolne.

    55 zł /mies.

    W ciągu roku twoje wsparcie pozwoli na nagranie audiobooka, np. z baśnią Andersena lub innego o podobnej długości.

    100 zł /mies.

    W ciągu roku twoje wsparcie pozwoli na zredagowanie i publikację książki o długości 150 stron.

    Bezpieczne płatności zapewniają: PayU Visa MasterCard PayPal

    Dane do przelewu tradycyjnego:

    nazwa odbiorcy

    Fundacja Wolne Lektury

    adres odbiorcy

    ul. Marszałkowska 84/92 lok. 125, 00-514 Warszawa

    numer konta

    75 1090 2851 0000 0001 4324 3317

    tytuł przelewu

    Darowizna na Wolne Lektury + twoja nazwa użytkownika lub e-mail

    wpłaty w EUR

    PL88 1090 2851 0000 0001 4324 3374

    Wpłaty w USD

    PL82 1090 2851 0000 0001 4324 3385

    SWIFT

    WBKPPLPP

    x
    Skopiuj link Skopiuj cytat
    Zakładka Istniejąca zakładka Notka
    Słuchaj od tego miejsca