- Modlitwa: 1
- Podróż: 1
- Poeta: 1
Tadeusz Boy-ŻeleńskiSłówka (zbiór)Z podróży Lucjana Rydla na wschód
Grób Agamemnona
1
Wtóruje pieśni tragicznej i smutnej,
Bo — Rydel wstąpił w grób Agamemnona
I pysk rozpuścił w sposób tak okrutny,
5Że rozbudzone na wpół trupy z cicha
Szepcą do siebie: cóż tam znów, u licha?!
«O, cichym jestem jak wy, o Atrydzi,
— Bełkoce Rydel z zapienioną twarzą —
Ani mnie kiedy moja małość wstydzi,
10Ani się myśli tak jak orły ważą —
(Tu wydał cichy jęk grobowiec niemy
Jakby chciał mówić: ach, wiemy to, wiemy!)
ModlitwaZ tej ziemi, którą boski Homer śpiewał,
Niechaj przeszłości szepcą do mnie głosy
15Ludu, co także pod spód nic nie wdziewał
I także chodził z gołą głową, bosy;
Niech mówi do mnie duch helleńskich braci,
Co także, jak ja, nie nosili g…
I gdy tak błądzę po Hellady błoniach,
20Dziwne mam wizje przed duszy oczyma:
W tej chwili dają do kolacji w Toniach,
Wszyscy zasiedli — tylko mnie tam nie ma…
Na stole kluski… i jajka sadzone…
A dzieci mówią Pod Twoją obronę…
25I wraz otrząsłem się z pogańskich baśni,
Ukląkłem cicho i złożyłem ręce —
I zaraz w sercu stało mi się jaśniej
I dziękowałem Najświętszej Panience,
Za to, że swoich łask mi wciąż użycza
30I mnie wysłała tu — nie Cięglewicza
[1]…
»